Redakcja

Najlepsza jedenastka fazy grupowej mistrzostw świata


Najlepsi piłkarze pierwszej części mundialu

3 grudnia 2022 Najlepsza jedenastka fazy grupowej mistrzostw świata
sportskeeda.com

Etap grupowy mundialu w Katarze już za nami. Aby przejść z czystym sumieniem do fazy pucharowej tegorocznych mistrzostw świata, należałoby pierwszą część turnieju spiąć klamrą. I taką klamrą będzie jedenastka złożona z najlepszych, zdaniem redaktorów iGola, piłkarzy fazy grupowej. Zespół ustawiony został w formacji 4-3-3.


Udostępnij na Udostępnij na

Bramkarz

Chyba nikogo nie zdziwimy, jeśli okaże się, że na tej pozycji postawiliśmy na Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz reprezentacji Polski bezapelacyjnie zasłużył na znalezienie się w tej drużynie. Po jego występach w spotkaniach fazy grupowej jedenastka tego etapu turnieju w Katarze bez niego właściwie nie miałaby sensu. Na bramkę naszego rodaka w tych 3 spotkaniach padło łącznie 21 strzałów celnych, z czego bramkarz Juventusu obronił 19. Taka statystyka sprawia, że skuteczność interwencji Szczęsnego wynosi 90%.

Bez jakichkolwiek dyskusji 32-latek jest najlepszym bramkarzem fazy grupowej. Wiele interwencji zaliczył na naprawdę światowym poziomie, nie wspominając już o dwóch obronionych rzutach karnych i dobitce po jednym z nich. Mimo że wszyscy już to wiedzą, to musimy tutaj napisać, że Szczęsny stał się trzecim bramkarzem w historii mistrzostw świata, który obronił dwa rzuty karne na jednym turnieju, nie licząc konkursu „jedenastek”. Dwóch z nich to Polacy.

Prawy obrońca

Najlepszym prawym defensorem fazy grupowej mundialu został przez redaktorów iGola wybrany Achraf Hakimi. Marokańczycy sprawili sporą niespodziankę, wychodząc z grupy, a jednym z architektów tego awansu jest piłkarz PSG. Obrona reprezetacji Maroka z Hakimim dała sobie wbić tylko jedną bramkę w fazie grupowej, i to w starciu z Kanadą przy prowadzeniu 2:0, dającym „Lwom Atlasu” pierwsze miejsce w grupie. W spotkaniu z piłkarzami z Ameryki Hakimi zanotował również asystę. Z drugiej strony to właśnie on był jednym z graczy, których można winić za tego straconego gola.

Środkowi obrońcy

Duet stoperów w naszej ekipie tworzą Kalidou Koulibaly oraz Josko Gvardiol. Jeśli chodzi o głosowanie, to bez Koulibalego znaleźliśmy tylko dwie jedenastki. Tak samo było w przypadku chorwackiego stopera. Zacznijmy sobie od piłkarza reprezentującego Senegal – Kalidou Koulibaly w fazie grupowej mistrzostw świata spisał się naprawdę znakomicie, będąc ostoją defensywy swojej reprezentacji. Senegal bez niego byłby zdecydowanie gorszy w fazie bronienia.

W przypadku Gvardiola mówimy tutaj o bardzo nowoczesnym środkowym obrońcy, któremu piłka przy nodze nie wadzi. Umie grać w destrukcji, ale wyprowadzenie futbolówki ma u niego również duże znaczenie. Chorwat znajduje się na radarze Chelsea, więc całkiem prawdopodobne, że niedługo będzie tworzył parę stoperów z Koulibalym nie tylko w naszym zestawieniu, ale też w klubie. Sam zainteresowany udzielił niejednoznacznej odpowiedzi na pytanie o zainteresowanie Chelsea.

Lewy obrońca

Lewy obrońca reprezentacji Francji pokazuje się z naprawdę dobrej strony podczas mistrzostw świata. Choć Hernandez nie ustrzegł się kilku błędów w obronie, zanotował dwie asysty w dwóch występach i miał pozytywny wpływ na grę reprezentacji mistrzów świata w ataku. Boczny obrońca imponuje swoją szybkością. Był aktywny w ataku i rozpoczynał część wypadów ofensywnych swoich kolegów.

Środek pola

Pierwszym z trzech piłkarzy środka pomocy jest Casemiro. Brazylijczyk na tym mundialu jest mózgiem swojej reprezentacji, odgrywa bardzo ważną rolę w rozegraniu piłki, ale do swoich obowiązków zalicza też grę w defensywie, która w jego wykonaniu wygląda imponująco. Jakby tego było mało, Casemiro bierze też aktywnie udział w akcjach ofensywnych i popisuje się swoimi uderzeniami. W meczu z Serbią parę razy próbował pokonać Milinkovicia-Savicia, raz uderzył w poprzeczkę. Już w rywalizacji ze Szwajcarią zdobył bramkę dającą Brazylii trzy punkty. Gol Brazylijczyka był piękny i być może zmieści się w czołówce trafień turnieju.

Nasza jedenastka nie mogła się obyć bez Bruna Fernandesa, na którego zagłosował każdy. Jest to jedyny taki piłkarz prócz Wojtka Szczęsnego. Zagrał w dwóch meczach, ponieważ Fernando Santos w starciu z Koreą Południową oszczędzał swoje największe gwiazdy. Jednak w dwóch spotkaniach, w których wystąpił, zaznaczył swoją obecność na boisku markerem permanentnym. W spotkaniu z Ghaną zaliczył dwie asysty, a w meczu z Urugwajem strzelił dwa gole. Jego wkład w grę Portugalczyków jest nieoceniony.

Ostatnim graczem środka pola w tym zespole jest Hakim Ziyech. Marokańczyk jest kluczowym, być może najważniejszym elementem swojej kadry narodowej. Bez wątpienia swoimi występami na tych mistrzostwach zasłużył na obecność w tym zestawieniu. Gracz Chelsea daje swoją grą do myślenia Grahamowi Potterowi, który nie jest w stanie wykrzesać z Ziyecha tego, co do zaoferowania ma Marokańczyk. A w przypadku byłego gracza Ajaksu są to naprawdę dobre rzeczy. To mogą być świetne dogranie, przegląd pola, niesamowita wizja i precyzja, dobre uderzenia i świetne stałe fragmenty gry. To wszystko i jeszcze więcej pokazał Ziyech na tym mundialu. Bramka z Kanadą i asysta z Belgią tylko to potwierdzają.

Napastnicy

W tej formacji ponownie będziemy mieli trzech zawodników. Pierwszym z nich jest Kylian Mbappe. Francuz jest współliderem klasyfikacji strzelców z trzema golami na koncie. Dwóch z kilku piłkarzy, którzy również zdobyli trzy gole, też znalazło miejsce w tej drużynie. Mbappe jest po prostu fantastycznym piłkarzem, nie będziemy tutaj opisywać jego dokonań, bo wszyscy zdają sobie z nich sprawę. Reprezentacja Polski w starciu z Francją z Mbappe na czele ma znikome szanse cokolwiek zagrać.

Kolejnym piłkarzem w tym zestawieniu, już przedostatnim, jest Cody Gakpo. Holender w tym sezonie prezentuje się wyśmienicie w Eredivisie, w barwach PSV Eindhoven, co przełożył na katarski mundial, w którym ma już trzy trafienia. Widząc, jak młody Holender prezentował się w fazie grupowej, spodziewamy się, że na trzech golach nie poprzestanie. Idealna okazja nadarzy się już w 1/8 finału, w której rywalem Holandii są Stany Zjednoczone. Gakpo popisuje się na tegorocznym mundialu sztuczkami technicznymi i grą głową. To naprawdę wszechstronny piłkarz w ofensywie.

Prawdziwa jedenastka nie może się obyć bez typowej „dziewiątki”, a taką niewątpliwie jest Alvaro Morata. Hiszpan po meczach grupowych również ma na swoim koncie trzy trafienia. Trafiał w każdym spotkaniu i, jak się okazuje, bez jego gola z Niemcami byłoby całkiem prawdopodobne, że Hiszpanie wracaliby do domu już po trzech meczach.

Trener

Każda jedenastka musi mieć szkoleniowca. Redakcja iGola zadecydowała, że będzie nim Walid Regraui. Ten 47-letni Marokańczyk musiał w tempie ekspresowym zastąpić na stanowisku zwolnionego Vahida Halihodzicia. Przed mundialem było mu dane poprowadzić reprezentację tylko w trzech spotkaniach, a na turnieju wygrał grupę z Kanadą i dwoma medalistami poprzednich mistrzostw świata. Jego Maroko było też jedną z zaledwie trzech reprezentacji, które przed trzecią serią gier nie straciły bramki. Ostatecznie obrona „Lwów Atlasu” skapitulowała tylko raz, a jak już pisaliśmy, Maroko zakończyło rozgrywki grupowe z siedmioma oczkami na czele swojej grupy. W 1/8 finału czeka Hiszpania

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze