Pora na kolejną odsłonę naszych rankingów. Tym razem prezentujemy najlepszych zawodników, którzy odpowiadają za dośrodkowania w pole karne, ale również stwarzanie zagrożenia przy liniach bocznych czy wykańczanie sytuacji. Co ciekawe, w tym zestawieniu znalazło się aż trzech nowych reprezentantów Polski, którzy w koszulce z orzełkiem wyszli w trakcie ostatniego sezonu.
5. Maciej Makuszewski
Zawodnika Lecha Poznań nie da się nie wyróżnić po bardzo dobrej rundzie jesiennej. Przed zerwaniem więzadeł krzyżowych oraz pobocznych Maciej strzelił pięć goli i zanotował cztery asysty. Był wyróżniającą się postacią w swoim zespole, pomimo wielu zagranicznych transferów to właśnie on potrafił zrobić jakikolwiek pożytek na skrzydle. Jego doskonałą dyspozycję zauważył selekcjoner Adam Nawałka i powołał na wrześniowe mecze, podczas których wydawało się, że zadomowił się w narodowej reprezentacji. Mówiło się, że będzie miał pewne miejsce w kadrze na mistrzostwa świata w Rosji. Sytuacja sprzyjała na jego korzyść o tyle, że niewiele było wiadomo, w jakiej formie latem będzie Jakub Błaszczykowski.
SKRZYDŁOWYM JESIENI w @_Ekstraklasa_ został Maciej Makuszewski. Gratulacje @LechPoznan! pic.twitter.com/7WheFo17BX
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 29, 2017
Kontuzja spowodowała, że marzenia musi odłożyć na co najmniej cztery kolejne lata. Jednak skrzydłowy Lecha nie poddał się bez walki. Pokonał długą, żmudną wielomiesięczną rehabilitację i pojawił się na murawie jeszcze na kilka kolejek przed zakończeniem sezonu, co w grudniu wydawało się niemożliwe. W jednym z pierwszych kontaktów z futbolówką zaliczył asystę przy trafieniu Macieja Gajosa w rywalizacji z Górnikiem Zabrze. Do końca ekstraklasowych rozgrywek wchodził w końcówkach spotkań, jednak za każdym razem spisywał się nieźle i pokazywał, że będzie się liczył w walce o wyjazd na mundial. Dostał się do 35-osobowej kadry, jednak selekcjoner Adam Nawałka postanowił skreślić go już kilka dni później, dlatego zawodnika zabrakło na zgrupowaniach w Juracie oraz Arłamowie.
4. Giorgi Merebaszwili
O tym zawodniku często mówiło się w kontekście kiksów czy spektakularnie marnowanych stuprocentowych sytuacji. Bardzo dobrze wyglądał na boisku po przyjściu do Wisły Płock, wysoką dyspozycję utrzymał również w minionych rozgrywkach. Od początku dał się poznać kibicom jako zawodnik z nieprzeciętnym dryblingiem, dzięki któremu był w stanie minąć jednocześnie kilku rywali. Zawodziła u niego przede wszystkim skuteczność – po serii imponujących dryblingów nie potrafił umieścić futbolówki w pustej bramce.
Najwięcej (po 3 razy) rzutów karnych spowodowali:
– Dani Suarez (@GornikZabrzeSSA),
– Ken Kallaste (@Korona_Kielce),
– Michał Helik (@MKSCracoviaSSA).Najwięcej rzutów karnych (4) dla swojej drużyny "wywalczył" Giorgi Merebaszwili z @WislaPlockSA.#NAJsezonu
— EkstraStats (@EkstraStats) May 22, 2018
Na oficjalnej stronie Wisły zimą odbyło się głosowanie na najlepszego zawodnika jesieni, w którym bezkonkurencyjny był właśnie Merebaszwili. Trener Jerzy Brzęczek potrafił wykorzystać potencjał zawodnika, który odpłacił się zdobyciem pięciu bramek i zanotowaniu ośmiu asyst. Jesteśmy pewni, że ten dorobek polepszyłby w decydujących spotkaniach, w których nie mógł wystąpić z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela. Do tego czasu był liderem ofensywy płocczan i był w stanie zagrozić defensywie każdego rywala. Dobrymi występami w Wiśle powrócił również do reprezentacji Gruzji, w której występuje nieprzerwanie od czerwca 2017 roku.
3. Damian Kądzior
Najlepszy zawodnik sezonu 2016/2017 na zapleczu ekstraklasy najpierw miał się przenieść do Pogoni Szczecin, później jego transfer został niemal potwierdzony przez Cracovię, lecz ostatecznie 25-latek trafił do Górnika Zabrze. I okazało się, że klub z Dolnego Śląska był perfekcyjnym wyborem pomocnika, który przygodę z Wigrami Suwałki zakończył na szesnastu golach i siedemnastu asystach. Skrzydłowy może nie wykręcił tak spektakularnych liczb w ekstraklasie co jego kolega z drużyny Rafał Kurzawa, jednak mimo to dawał dużo swojemu zespołowi i był jednym z największych objawień minionego sezonu.
Damian Kądzior – niedawno kopał w @wigry_suwalki, a teraz debiutant w kadrze Adama Nawałki! 🔥⚽
WIĘCEJ o nim 👉 https://t.co/9JxiidW45p pic.twitter.com/eG0SGjvetz— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 29, 2017
Damian Kądzior pod wodzą Marcina Brosza wyrósł na jednego z najlepszych zawodników minionego sezonu. Zauważył go również selekcjoner Adam Nawałka, który już jesienią powołał go na towarzyskie mecze z Nigerią oraz Urugwajem. I chociaż ostatecznie zawodnik nie zadebiutował w narodowej kadrze i nie pojedzie na mistrzostwa świata w Rosji, to z pewnością jego drzwi do kadry nie są zamknięte i po mundialu najpewniej otrzyma szansę.
2. Arvydas Novikovas
Siłą białostockiego zespołu w minionych rozgrywkach były między innymi skrzydła, w których zarówno Przemysław Frankowski, jak i Arvydas Novikovas potrafili stworzyć zagrożenie i zdobywać bramki. Ten drugi okazał się kluczowym zawodnikiem Jagiellonii. Nie mamy wątpliwości, że bez niego drużyna nie zdobyłaby drugiego z rzędu wicemistrzostwa Polski. Litwin zapewnił sobie miejsce w podstawowym składzie, gdy trenerem „Żółto-czerwonych” został Ireneusz Mamrot. Sezon zakończył na 34 występach, w których zdobył dziewięć goli i zanotował osiem asyst. W klasyfikacji kanadyjskiej zajął piątą lokatę w całej lidze. Według statystyk Ekstra Stats jego udział we wszystkich golach białostoczan w minionych rozgrywkach wyniósł aż 31 procent.
Fedor Cernych piłkarzem roku 2017 na Litwie! Drugi Arvydas Novikovas! https://t.co/BECDDqLDeY
— Mistrz Polski 💛❤️ (@Jagiellonia1920) December 4, 2017
Są momenty -podkreślam, momenty – gdy Novikovas jest najlepszym zawodnikiem Ekstraklasy
— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) May 9, 2018
Był tym zawodnikiem, który w Jagiellonii nie bał się brać odpowiedzialności w ofensywie. Starał się, robił, co mógł, często głupio tracił piłkę, jednak w zasadzie większość tego, co działo się pozytywnego w białostockiej ekipie pod polem przeciwnika, brało się z inicjatywy Novikovasa. Teraz Ireneusz Mamrot będzie musiał się liczyć z tym, że jego zawodnik może opuścić Białystok.
1. Rafał Kurzawa
Zdecydowanie najlepsza lewa noga w ekstraklasie. Dwa gole i osiemnaście asyst robi wrażenie i nie mogło zostać niezauważone przez selekcjonera Adama Nawałkę, który powołał go na mistrzostwa świata w Rosji. Górnika Zabrze reprezentuje od 2010 roku, jednak dopiero przed dwunastoma miesiącami został kluczową postacią drużyny prowadzonej przez Marcina Brosza. Najpierw pomógł zapewnić awans do ekstraklasy, a następnie przyczynił się w znacznej mierze do powrotu Górnika do europejskich pucharów po dwudziestu czterech latach przerwy.
Potrzebna asysta? 🤔
Rafał Kurzawa w tym sezonie zaliczył aż 16 kluczowych podań w barwach @GornikZabrzeSSA! pic.twitter.com/U6kKUxJB3Y
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) April 5, 2018
24-latek znakomicie bije stałe fragmenty gry, ale również świetnie radzi sobie, zagrywając z akcji. Trzeba przyznać, że dawno nie było takiego zawodnika w ekstraklasie z tak dobrze ułożoną lewą nogą. Aby zobrazować ogromne postępy, które poczynił ten zawodnik, przypomnijmy, że to przecież chłopak, który był podstawowym graczem Górnika z sezonu 2015/2016, gdy w fatalnym stylu spadał do pierwszej ligi. Teraz jest czołową postacią drużyny z Górnego Śląska, a także reprezentantem Polski, który znalazł się w wąskiej kadrze na mistrzostwa świata w Rosji.
Zabrze jest na GÓRNYM , a nie Dolnym Śląsku!