W minionym już sezonie, głownie za sprawą Górnika Zabrze, pojawiło się mnóstwo młodych piłkarzy. Po co ściągać szrot z zagranicy, jak można postawić na młodych, polskich zawodników, co w przyszłości może zaprocentować? Kto zrobił na nas największe wrażenie? Który z piłkarzy do lat 21 okazał się najlepszy? Przedstawiamy Wam ranking naszej redakcji.
5. Mateusz Wieteska
Skoro wspominaliśmy już, że w minionym sezonie sporo młodych zdolnych piłkarzy pojawiło się w Zabrzu, to nasz ranking musimy zacząć od piłkarza Górnika, a właściwie to już Legii. Mateusz Wieteska jest wychowankiem stołecznego klubu, który w letnim okienku transferowym poprzedzającym sezon 2017/2018 związał się z Górnikiem Zabrze.
Szybko, bo już po roku włodarze Legii zdecydowali się odkupić młodego stopera. Dlaczego? Dlatego, że Mateusz Wieteska ma za sobą bardzo udany sezon. Wystąpił w 35 meczach LOTTO Ekstraklasy (z 37 możliwych) oraz siedmiu Pucharu Polski, ale nie ilość rozegranych spotkań robi największe wrażenie.
Młody obrońca strzelił aż siedem goli. Wynik rewelacyjny, jak na stopera. Oczywiście, że piłkarza grającego na jego pozycji w pierwszej kolejności rozlicza się z ilości straconych goli (im mniej tym lepiej), ale jeśli taki piłkarz potrafi dać swojej drużynie coś ekstra, to tym bardziej jest cenny dla zespołu. Do tego jego mocnym atutem nie wprowadzenie piłki.
Legia's Mateusz Wieteska, 19 year old defender with class ball distribution. Player to follow. #LegiaWarszawa #Polska pic.twitter.com/2VVaCEFbUB
— Scouting Polska (@ScoutingPolska) January 30, 2017
Wieteska wraca na Łazienkowską, ale mówi się, że jeśli wpłynie dobra oferta z zagranicy to najprawdopodobniej go sprzedadzą. Tylko, czy naprawdę jest w tym sens?
Chciałbym, Mateusz Wieteska został w Legii na przyszły sezon. To jest legijne DNA. Widziałem, jak Wites strzela karne "panenką" Polonii w wieku 16 lat na bocznym przy Ł3. Wiem o tym ja, Wietes, może jacyś jego koledzy z tamtej drużyny. I @77Rafalsky, który ma to w notesie.
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) May 30, 2018
4. Jakub Piotrowski
Jeden z najlepszych piłkarzy młodego pokolenia w Polsce. Gdyby grał w Legii czy Lechu, to pewnie byłby bardziej znany polskim kibicom, a tak po niezwykle udanym sezonie zupełnie po cichu przeniósł się z Pogoni Szczecin do KRC Genk.
Jakub Piotrowski to typowa „ósemka”. Potrafi zarówno przerwać akcję przeciwnika, jak i dać swojej drużynie coś w ofensywie. Mocno stoi na nogach, ma przyjęcie kierunkowe, cały czas kontroluje to, co się dzieje na boisku, do tego świetnie drybluje oraz dysponuje mocnym uderzeniem z dystansu.
W 29 ligowych meczach trzykrotnie pokonywał bramkarza rywali, a dwukrotnie zaliczał ostatnie podanie. W sumie na boisku spędził 2235 minut. Czternaście spotkań rozegrał od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty. Był wyróżniającym się piłkarzem przeciętnie grającej Pogoni.
Ten młody Piotrowski bardzo ciekawy piłkarz. Już jesienią był wyróżniającym się na tle kiepskawej Pogoni, wiosną od początku podtrzymuje formę. Warto mu się przyglądać. #LPOPOG
— Andrzej Cała (@Andrzej_Cala) February 18, 2018
Hmm… w zasadzie to był najlepszym piłkarzem „Portowców” w minionym sezonie. Od września ubiegłego roku jest regularnie powoływany przez trenera Michniewicza do reprezentacji U-21.
W reprezentacji U-21 to podstawowy zawodnik. Widać też, że z miesiąca na miesiąc nabiera doświadczenia, gra pewniej. To materiał na naprawdę dobrego piłkarza.Czesław Michniewicz
3. Sebastian Szymański
Kolejny młody, polski piłkarz z ogromnym potencjałem. 19-letni zawodnik Legii to z najlepszych piłkarzy do lat 21 w minionym sezonie. Wraz ze swoją drużyną zdobył mistrzostwo Polski, a w ostatniej fazie sezonu był chyba najważniejszą postacią warszawskiego zespołu.
To, co cechuje Szymańskiego, to pewność siebie, waleczność i ruchliwość na boisku. Do tego z łatwością wchodzi w drybling, świetnie gra jeden na jednego. Ma idealnie ułożoną lewą nogę, z której od czasu do czasu potrafi robić użytek, uderzając zza pola karnego.
https://www.youtube.com/watch?v=ACCwBt4NgmQ#t=00m34s
(gol Szymańskiego – 34. sekunda)
Wystąpił w 21 ligowych spotkaniach. Miał udział przy sześciu golach (cztery razy trafiał do bramki rywali, a dwukrotnie zaliczał asystę). Młody pomocnik nie grał wyłącznie w LOTTO Ekstraklasie. W ubiegłym sezonie zaliczył również występy w Pucharze Polski, Superpucharze Polski, kwalifikacjach do LM i LE, Młodzieżowej LM czy w III lidze.
W sumie zagrał w 38 meczach, co daje 2247 minut. I łącznie uzbierał dziesięć goli i dziewięć asyst, a te liczby robią już wrażenie.
https://www.youtube.com/watch?v=YGYzQprjmSU#t=00m45s
(gol Szymańskiego – 45. sekunda)
Był najmłodszym kadrowiczem kadry Adama Nawałki, który trenował z naszą reprezentacją przed rosyjskim mundialem. Szymański jednak nie znalazł się w 23-osobowej kadrze. Gdyby pojechałby do Rosji, to byłby najmłodszym zawodnikiem na tych mistrzostwach. Rocznik 1999. Idzie młodość, która już za kilka lat ma stanowić trzon naszej reprezentacji.
2. Robert Gumny
Wychowanek Lecha Poznań i przyszła nadzieja polskiej piłki. Ten młody prawy obrońca w wielu spotkaniach tego sezonu udowadniał, że drzemie w nim olbrzymi potencjał, aby kiedyś stać się bardzo dobrym piłkarzem i filarem pierwszej reprezentacji. Chociaż nie będzie miał łatwo, bo akurat ta pozycja jest jedną z najlepiej obsadzonych (Bereszyński i Kędziora – również grali w Lechu).
Robert Gumny wystąpił w 33 spotkaniach ligowych oraz w pięciu kwalifikacyjnych do LE. Jest najbardziej eksploatowanym zawodnikiem Lecha. Asysty notował tylko w LOTTO Ekstraklasie. Przez cały sezon zaliczył cztery ostatnie podania. Ktoś powie, że mało, ale obrońców w pierwszej kolejności rozlicza się za grę w defensywie.
Z nim w składzie Lech Poznań w 15 meczach zachował czyste konto (na 33). Ciekawostka: Bez Roberta Gumnego „Kolejorz” stracił osiem bramek. Co daje dwa gole na spotkanie, gdy na boisku nie ma młodego obrońcy.
W rundzie jesiennej był najlepszym bocznym obrońcą naszej ligi. Druga część sezonu w jego wykonaniu była słabsza, ponieważ Gumny dostosował się do poziomu całej poznańskiej drużyny, ale mimo to znalazł się wysoko w naszym rankingu.
🔝 Najlepszym Bocznym Obrońcą Jesieni w @_Ekstraklasa_ został Robert Gumny z @LechPoznan ⚽️ Gratulacje! pic.twitter.com/NWK2JAA9zu
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 23, 2017
Może młody Robert Gumny zasłużył na wyróżnienie?
Końcówkę sezonu miał nienajlepszą, z resztą jak cały Lech, ale ogólnie chłopak ma papiery do grania na wysokim poziomie.— Piotr Widerski (@dziadziawidziu) May 21, 2018
1. Szymon Żurkowski
Kolejny uzdolniony środkowy pomocnik, który pod okiem Marcina Brosza zrobił niewiarygodny postęp. Jeden z najlepszych piłkarzy Górnika Zabrze i odkrycie sezonu LOTTO Ekstraklasy – Szymon Żurkowski. W naszym rankingu również okazał być się najlepszym młodym piłkarzem naszej ligi.
Niespełna 21-letni zawodnik ma za sobą bardzo udany sezon. Wystąpił w 34 meczach, w których strzelił dwie bramki i zaliczył siedem asyst. Na ekstraklasowych boiskach spędził 2870 minut. W 26 spotkaniach zagrał od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty.
Dobra postawa zaprocentowała powołaniem do kadry U-21. Czesław Michniewicz dał mu zagrać w pięciu spotkaniach, a w ważnym meczu z reprezentacją Danii U-21 Szymon Żurkowski otrzymał opaskę kapitana. Spora odpowiedzialność, ale młody pomocnik ją udźwignął. W tamtym meczu zdobył gol i asystę.
https://twitter.com/OwskiMateusz/status/930506136717090816
Dobry sezon w wykonaniu Żurkowskiego nie umknął uwadze Adama Nawałki. Piłkarz Górnika został powołany do 32-osobowej kadry na zgrupowanie przed zbliżającym się wielkimi krokami mundialem.
Dla mnie Szymon Żurkowski to piłkarz na miarę pierwszego składu reprezentacji Polski – i to już teraz, na Mundialu w Rosji 👊⚽️🇵🇱 o innych ciekawych Polakach w naszej Ektraklasie sezonu 2017/18 na kanale „Prawda Futbolu” na YT https://t.co/rsY1CBIXAK przez @YouTube pic.twitter.com/tzY5BoTkBZ
— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) May 21, 2018
Wszystkim młodym piłkarzom życzymy jak najlepiej, aby dalej się tak rozwijali i żeby w pełni wykorzystali drzemiący w nich potencjał.