„The Chosen One” został wygwizdany przez kibiców swojego byłego klubu, gdy ci przybyli na Old Trafford w grudniu, jednak upiera się, że jest dumny z tego, co zdołało mu się osiągnąć na Goodison Park.
David Moyes uważa, że należy mu się szacunek ze strony kibiców Evertonu. W przededniu powrotu na boisko byłego zespołu, szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów” wypowiadał się na temat tego, co spotkało go ze strony fanów i ważności powrotu do Evertonu: – Mieli swoje powody, by tak się zachowywać [w grudniu]. Było kilka problemów stworzonych przez to, że chcieliśmy kupić kilku ich piłkarzy, jednak patrząc na to ogólnie – tylko wykonywałem swoją pracę dla Manchesteru United.
Nie jestem centralnym punktem tego meczu. To spotkanie dwóch zespołów, które potrzebują zwyciężyć. Fani nie powinni skupiać się na mnie, tylko na zawodnikach, ale rozumiem, że kibice Evertonu zrobią wszystko dla swojej drużyny.
David Moyes kupił z Evertonu Marouane’a Fellainiego za 27.5 milionów funtów w ostatnim dniu okienka transferowego i mierzył także w lewego obrońcę klubu, Leightona Bainesa: – Sporo ludzi może nie wierzyć w to, jak to [podpisanie umowy] się zdarzyło, ale miało miejsce dwa tygodnie przed końcem sezonu i musielibyście powiedzieć, że nie mogło być zrobione lepiej.
Spotkanie pomiędzy zajmującymi ostatnie premiowane walką o europejskie puchary piłkarzami Evertonu a, goniącymi i zbliżającymi się niebezpiecznie, „Czerwonymi Diabłami”, którzy mają jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie, odbędzie się już jutro o godzinie 17:10 na Goodison Park.
wersja do druku
hehe
dobre żarty