Jose Mourinho, trener Realu Madryt, przyznaje, że wizyty na Old Trafford nie będą już takie same po tym, jak sir Alex Ferguson przestanie od przyszłej kampanii pełnić funkcję menedżera Manchesteru United.
Mówi się coraz głośniej o tym, że „The Special One” w najbliższym lecie opuści Santiago Bernabeu na rzecz londyńskiej Chelsea. Lecz ten weekend będzie ostatnim dla 71-letniego Szkota, który przez prawie 27 lat zasiadał na ławce trenerskiej w jednym klubie. Pochodzący z Portugalii były rywal z ligi Fergusona nie ukrywa, że będzie czuł pustkę, gdy pewnego dnia zjawi się w „Teatrze Marzeń”.

– Wszyscy będziemy za nim tęsknić i mnie trudno będzie sobie wyobrazić, że go w ogóle nie ma na Old Trafford. W szczególności tak będzie za pierwszym razem, kiedy trzeba będzie pojechać do Manchesteru. Trochę będzie to dziwne uczucie, kiedy podczas meczu nie będzie widać tej postaci przy linii bocznej – mówi Mourinho.
– Ferguson to wyjątkowa postać, tak samo jak Manchester United. Ten klub zapewnił dobre warunki do pracy tak świetnemu trenerowi. Każdy wie, że początki dla niego nie były łatwe. Liczba zdobytych trofeów jest niesamowita – dodaje Jose.
Spk News. Czekam na więcej
Ja też będę tęsknił mimo, że to rywal.