W Nowym Sączu starają się, aby młodzi piłkarze mieli odskocznię od wyczerpujących treningów. Członkowie powstałej niedawno Akademii Sandecja obejrzeli z wysokości trybun potyczkę swoich ulubieńców z Cracovią Kraków. Dzięki współpracy z krakowskim klubem udało się zorganizować miejsca na sektorze rodzinnym dla młodych graczy.
Na trybunach zasiadło niemal dwustu zawodników, którzy byli wspierani przez pięćdziesięcioosobową reprezentację ze słowackiego klubu FK Plavnica. – Stało się tak za sprawą Jano Frohlicha, byłego kapitana „Biało-czarnych”, a obecnie koordynatora Akademii Sandecja – mówi Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji Nowy Sącz. – Oczywiście opiekę nad uczestnikami tej liczącej pięć autokarów wycieczki sprawowali trenerzy oraz delegacja rodziców.
Prócz obecności na jednym z najnowszych i najnowocześniejszych stadionów w kraju, a także dopingowania pierwszej drużyny Sandecji młodzi piłkarze brali również czynny udział w tym historycznym widowisku. Zawodnicy z rocznika 2002 przed meczem wyprowadzali na murawę swoich starszych kolegów, towarzysząc im podczas prezentacji zespołów.
– Wyjazd ten, niewątpliwie będący sporym wydarzeniem dla młodych adeptów piłki nożnej, nie byłby możliwy, gdyby nie hojność naszych sponsorów – podkreśla Śmierciak. – Wsparcia finansowego w tej sprawie udzieliły dwie lokalne firmy: producent domów drewnianych George oraz fabryka okien i drzwi Bogdański. Należą im się za to bardzo serdeczne podziękowania.
Akademia Sandecja to nowy twór w ramach Miejskiego Klubu Sportowego Sandecja Nowy Sącz. Większość zawodników zrzeszonych w dotychczasowym systemie szkolenia grup młodzieżowych zasiliło już szeregi nowo powstałej szkółki piłkarskiej. – Grafik treningów w okresie zimowym jest gotowy, rozgrywki ligowe dobiegają końca, więc zadbaliśmy o rozrywkę piłkarzy naszej szkółki – dodał rzecznik.