Choć największym młodym wygranym poprzedniej kolejki był przybliżany przez nas w jednym z poprzednich artykułów Karol Fila, to dzisiejsi bohaterowie również nie mają się czego wstydzić. Młodzi gracze przebojem wdarli się do wyjściowych jedenastek swoich zespołów i niewiele wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie stracili to miejsce. Poznajcie zatem kolejne talenty, które na boiskach ekstraklasy czują się niczym ryba w wodzie.
Kacper Michalski
Wiek: 18
Pozycja: prawy obrońca
Dla Michalskiego sezon 2018/2019 jest absolutnym przełomem. Do tej pory defensor grywał zaledwie w drużynach młodzieżowych i rezerwach Górnika oraz Pogoni Szczecin. Nowa kampania okazała się jednak nową szansą dla Michalskiego, który skrzętnie wykorzystał okazję. Brosz zaufał prawemu defensorowi i regularnie stawia na niego w rozgrywkach ekstraklasy.
Michalski zagrał we wszystkich pięciu spotkaniach ligowych, spędzając na boisku 412 minut. Choć w żadnym z tych spotkań Górnik nie zachował czystego konta, to Michalski zbiera całkiem pozytywne recenzje.
Adaptacja do dorosłego futbolu nie jest prosta, zatem łatwo zrozumieć, że Michalski jest wciąż podatny na proste pomyłki. Mimo to młody defensor nieźle radzi sobie w pojedynkach bezpośrednich z rywalem i dysponuje dobrą szybkością. Co ciekawe, w drużynach młodzieżowych Michalski był niezwykle ofensywnie usposobionym defensorem. Choć w pierwszej drużynie Górnika wciąż pozostaje bez gola lub asysty, to niekiedy wysyła pozytywne sygnały.
Górnik i trener Brosz to idealne połączenie dla młodego piłkarza. Kacper Michalski otrzymał zaufanie trenera i krok po kroku dojrzewa na naszych oczach. Choć z pewnością prawy defensor – podobnie jak cały Górnik – będzie miewał w sezonie również trudniejsze chwile, to czas spędzony na boiskach ekstraklasy z pewnością będzie owocny.
Daniel Smuga
Wiek: 21
Pozycja: ofensywny pomocnik, skrzydłowy, podwieszony napastnik
Kolejny przedstawiciel Górnika Zabrze, a więc klubu, który w naszej lidze wiedzie prym we wprowadzaniu do drużyny młodych graczy.
Dla Smugi sezon 2018/2019 – podobnie jak dla Michalskiego – również jest przełomowy. Świetne występy w poprzedniej kampanii, którą Smuga rozpoczął w III lidze, były kluczem do prędkiego rozwoju. Choć młody atakujący swoje szanse w ekstraklasie otrzymywał już w poprzednim sezonie, to w obecnych rozgrywkach stał się kluczową postacią ekipa Brosza.
Smuga wystąpił już w pięciu spotkaniach ligowych i trzech potyczkach o Ligę Europy. Gracz Górnika ma już na swoim koncie trzy bramki, do których dorzucił dwie asysty. 21-letni gracz imponuje swoją szybkością oraz odwagą w starciach z rywalami. Były zawodnik Victorii Sulejówek posiada również naturalną zdolność do znajdowania się w dogodnych sytuacjach bramkowych.
Mimo wielu zalet, Smuga ma wciąż wiele do poprawy, bowiem jego umiejętność gry pod pressingiem pozostawia wiele do życzenia. Młody gracz ma również problem z czystym odbiorem piłki oraz utrudnieniem rywalowi rozprowadzenia akcji. Wszystkie te elementy są jednak jak najbardziej możliwe do wypracowania, zatem jeśli Smuga dalej będzie pracował równie wytrwale, to z pewnością stanie się niezwykle jakościowym piłkarzem.
Patryk Klimala
Wiek: 20
Pozycja: napastnik
Wypożyczenie do niższej ligi bywa niekiedy trampoliną do lepszej kariery. Najlepszym tego przykładem jest Patryk Klimala, który w poprzednich rozgrywkach zdobył 13 bramek w 28 występach dla drużyny Wigry Suwałki. Niezła forma na zapleczu ekstraklasy sprawiła, że młody atakujący dostał obecnie szanse w pierwszej drużynie Jagiellonii.
Klimala spędził na boiskach dopiero 88 minut, jednak jego konkurenci w walce o pierwszy skład są zawodnikami znacznie bardziej doświadczonymi. Dużym przełomem dla Klimali było ostatnie ligowe starcie ekipy Mamrota, kiedy to 20-letni napastnik zagrał od pierwszych minut.
Klimala jest typowym snajperem, który żyje z podań kolegów. Dobrze funkcjonujące skrzydła Jagiellonii nie powinny mieć zatem problemu z dobrą dystrybucją podań do młodego napastnika. Reprezentant Polski U-20 jest dobrze zbudowany i potrafi wziąć obrońcę na plecy i utrzymać futbolówkę na połowie rywala.
Jak większość młodych piłkarzy, Klimala ma również swoje niedociągnięcia, nad którymi musi pracować. W jego przypadku brakującymi elementami są umiejętność gry w tłoku, znalezienia kolegi prostopadłym podaniem czy też wygrywanie bezpośrednich pojedynków z rywalami.