Pierwszoligowy sezon zakończyli już piłkarze z Kluczborka, którzy tylko czekają na korzystne doniesienia z innych boisk. Zamiast meczu ligowego rozegrali sparing z drugoligowym Ruchem Zdzieszowice, którego odprawili z bagażem sześciu bramek.
Gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w drugiej minucie wynik spotkania otworzył Rafał Niziołek, który podwyższył prowadzenie prawie 20 minut później. Piłkarze Ruchu zdobyli jednak gola do szatni autorstwa Damrata. Tuż po wznowieniu było jeszcze bardziej ciekawie – goście szybko odpowiedzieli na trafienie Półchłopka w 48. minucie i wciąż byli w grze. Mecz między 72. a 78. minutą rozstrzygnęli na swoją korzyść gospodarze, którzy zdobyli trzy bramki. Łupem podzielili się: Niziołek, który skompletował hat-tricka oraz Hanzel.
MKS Kluczbork: Świtała (Wnuk 46′) – Hober, Jagieniak (Kniejski 46′), Cybulski, Nitkiewicz – Tuszyński, Ulatowski (Rosłoń 46′), Glanowski, Niziołek – Półchłopek, Hanzel