Mistrzowska szkółka Realu


24 maja 2010 Mistrzowska szkółka Realu

Mijający sezon okazał się nad wyraz dobry dla młodych graczy Realu Madryt. Znakomita większość drużyn młodzieżowych zdobyła mistrzostwo Hiszpanii lub inne znaczące tytuły.


Udostępnij na Udostępnij na

Z pewnością najważniejszym tytułem było wygranie w Lidze Honoru, którą można określić mianem nieoficjalnych mistrzostw Hiszpanii U-18. Juvenil A, bezpośrednie zaplecze Castilli, wyprzedził Atletico i Real Valladolid. Wcześniej młodzi gracze Realu wygrali również mistrzostwo Madrytu. Wygrana w Lidze Honoru dała im awans do rozgrywek o Puchar Mistrzów, w których również Juvenil okazał się najlepszy. Do potrójnej korony brakuje mu już tylko Pucharu Króla, w którym rozgrywane są aktualnie półfinały.

Największa gwiazda Juvenilu A, Pablo Sarabia, jest też podstawowym graczem Realu Madryt Castilla
Największa gwiazda Juvenilu A, Pablo Sarabia, jest też podstawowym graczem Realu Madryt Castilla (fot. corazonblanco.com)

Tytuły mistrzowskie zdobyły również sekcje Juvenil B, Juvenil C,  Cadete A, Cadete B, Infantil A, Infantil B i Benjamin. O tytuł wciąż walczy Alevin A, który na kolejkę przed końcem zajmuje pierwsze miejsce. Co ciekawe, pierwszym bramkarzem tej drużyny jest niejaki Luca Zidane Fernandez. Zbieżność nazwisk nieprzypadkowa – syn słynnego Francuza jest dobrze zapowiadającym się golkiperem. Jak sam twierdzi, jego największym wzorem jest oczywiście Iker Casillas. Podążając tym samym, francuskim tropem, znajdujemy jeszcze jednego Zidane’a. Enzo jest środkowym pomocnikiem sekcji Cadete B.

Jak widać, młodsze drużyny Realu Madryt radzą sobie bardzo, bardzo dobrze. Wygrali znakomitą większość turniejów, lig i tytułów. Ale na koniec trzeba zadać sobie pytanie: i co z tego?
Przecież szanse na grę w pierwszej drużynie giganta dostanie najwyżej kilku, znacznie więcej zasili ekipy rywali Realu i być może za kilka lat będą strzelali gole w Primera Division. Niestety, od kilku lat w Madrycie patrzy się nie na talent, ale na pieniądze.

Komentarze
~ja100 (gość) - 15 lat temu

Rzeczywiście wydają grube miliony na piłkarzy,ale
kto w tych czasach niewydaje miliony matko nie tylko
Real Madryt!!!!!Młode talenty np.w manu też
niegrają w 1 składzie tylko np w pucharze Anglii,a
pózniej są sprzedawani do słabszych klubów gdzie
mają szanse pomóc klubowi i grać co mecz,bo takiej
szansy by niedostali w mocnym klubie co ich
wychował...

stachu2424 (gość) - 15 lat temu

A najlepszą szkólkę ma AJAX!!!i w przeciwienstwie
np.realu,mu itp wychowankowie tej szkółki grają
najpierw w Jong Ajax,a wielu znich przebija się do
1wszego składu. Wiem ze Liga Holenderska to nie
Hiszpanska,czy Angielska ale zobaczcie ilu
wychowanków Ajax-u gra w najlepszych klubach tego
globu.
Nie od dzis wiadomo,ze to wielka wytwórnia
talentów.Barca tez ma dobrą szkółkę i jej
wychowankowie rowniez grają w wielu silnych
klubach.
A taki real?400baniek na transfery,a przez ostatnie
lata nie słyszalem ze pojawił sie jakis konkretny
talent wychowany w tym klubie.

CeZzZi (gość) - 15 lat temu

Ajax wg mnie tez jest najlepszy pod względem
szkółek piłkarskich. Można wymienić co najmniej
15-20 naprawdę dobrych zawodników, np. Raffael van
der Vaart, Edwin van der Sar, Nigel de Jong, Steven
Pienaar, Klaas-Jan Huntelaar, Clarence Seedorf, Marco
van Basten, Johan Cruijff, Wesley Sneijder i wielu
wielu innych piłkarzy, świetnych piłkarzy.

~EsensjaFutbolu9 (gość) - 15 lat temu

halla madrid!

~moicano (gość) - 15 lat temu

Ajj jesteście w wielkim błędzie talenty w realu
są i to nie mniejsze: Mata w Valencii zamiata,
Parejo i Soldado w Getafe grają bardzo przyzwoicie,
Nagredo bez komentarza. Wychowankiem szkółki Realu
jest S. Eto'o!
Szkoda De la Reda.
Co by było gdyby ci wszyscy zawodnicy dostawali
szanse tak jak dostają w Barcelonie, Ajaxie,
Manchesterze albo fabryce młodzików Arsenalu(wiem
ze to nie zawodnicy ze szkółki). W ilu meczach w
tym sezonie wystąpił Sarabia, czy Marcos Alonso?

Moim zdaniem problem nie leży w zawodnikach, bo
zawodnicy są wszędzie tacy sami a i obiekty Realu,
Barcy, Ajaxu i MU sątakiej samej klasy, to samo
kadra. Problem leży w mentalności Perez chce
sukcesów juz, a że przychodzi taki Benzema, Kaka i
Ronaldo to co zrobić z Parejo, Nagredo czy
Soldado?
Moim zdaniem w tej pogonie zapomnieli o jednej
ważnej rzeczy football to gra zespołowa, a nie 11
gwiazdek smyrających po placu. Do tego presja
publoiki i te boje z Barceloną są śmieszne w
latach 00' rządził Real, który w d****(cenzura)
miał Eto'o w tym czasie i oddali go za frajer.

Na szczęście teraz jest era Mourinho który może
postawić się Perezowi i zrobi z tego zespół.

Najnowsze