Bayer Leverkusen wypożyczył Erena Derdiyoka. Jednocześnie na rok oddał do FC Augsburg Arkadiusza Milika
Derdiyok grał już w Bayerze w latach 2009-2012. Wystąpił w 90 meczach, strzelił 25 bramek i zanotował 14 asyst. To właśnie z Leverkusen odszedł do Hoffenheim za 5 milionów euro. Ostatnio został zesłany do rezerw, bo nie chciał się zgodzić na obniżkę kontraktu.
Sami Hyppia od dłuższego czasu powtarzał, że poszukuje napastnika, który mógłby być alternatywą dla Stefana Kiesslinga. Nie pokładał nadziei w Miliku, więc zdecydował się na wypożyczenie Derdiyoka za pół miliona euro.
To dało Milikowi szansę na odejście, na razie na wypożyczenie. Zainteresowany był Augsburg, który po kontuzji Bobadilli poszukuje zastępcy dla Saschy Möldersa. To dobra wiadomość dla polskiego napastnika, który w Bayerze ostatnio nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych.
Po co wgl Bayer go kupil jak go trener niechce...
W poprzednim sezonie Bayer trenował duet
Lewandowski-Hyppia i może ten pierwszy miał na
Milika pomysł.
To było pewne, że sobie nie pogra w takim klubie
jak Bayer. Po zabraniu miejsca w LM włochom, to
właśnie Bayer obok Schalke typowany jest do grania
w tych elitarnych rozgrywkach, oczywiście obok
dwójki gigantów - Bayernu i BVB. Kiessling to
najlepszy strzelec tej drużyny, miejsce w składzie
ma zapewnione i nikt na ten moment nie powinien mu go
wydrzeć. Milik, który mógłby wchodzić w
końcówkach też dużo nie da tej drużynie ze
względu na brak doświadczenia, dlatego opcja z
Derdiyokiem jak najbardziej słuszna. Polak jest za
słaby na tego typu klub, więc lepiej niech szlifuje
swoje umiejętności w Augsburgu, który nie jest tak
renomowaną drużyną jak Leverkusen i istnieję
większe prawdopodobieństwo, że może pokazać się
szerszej publiczności. Niestety młodzi piłkarze za
szybką upuszczają polską ligę. Gdy się uda im
tylko jeden sezon to od razu podejmują decyzję o
wjeździe na zachód w celu większych zarobków, a
potem gniją na ławie marnując swój potencjał np.
Sobiech, Klich czy teraz Milik, a ekspansja dalej
trwa i można wliczyć tu także Stępińskiego,
który zasilił Norymbergę, do tego"elitarnego"
grona. Niemcy to specyficzny naród i od zawsze
woleli stawiać na swoich, chyba, że obcokrajowiec
jest ponad 2 razy lepszy od tubylców. Dlatego ich
piłka znajduje się teraz daleko przed nami.
Narazie 25 minut bedzie pogrywał a potem moze
regularnie i wreszcie bedzie nastepca celebryty z
Dortmundu.
Może prędzej zagra w Augsburgu niż w tym Bayerze
Arkadiusz Milik dołączył do gangu narkotykowego!
Ty też dołącz! Wejdz do 3 studzienki na
.Racławickiej na Rakowcu i podpisz kontrakt!
www.gangnarkotykowyraclawicka.pl