Włoski AC Milan miał w tym sezonie bez problemów wygrać Puchar UEFA, tymczasem w zrealizowaniu tych planów przeszkodził im niemiecki Werder.
Podopieczni Carlo Ancelottiego w pierwszym meczu, rozgrywanym w Bremie zdołali zremisować 1-1. Wiadomo było, że Werder na San Siro będzie chciał strzelić bramkę i zwiększyć swoje szanse na awans. Jednak od początku spotkania to gospodarze byli w posiadaniu piłki i dyktowali tempo gry, czego efektem była bramka strzelona z rzutu karnego, którego wykonawcą był Andrea Pirlo. Dzięki prowadzeniu „Rossonerich” uwierzyło we własne siły. Zaledwie kilka minut później wynik na 2:0 ustalił Pato. Kibice Milanu byli pewni, że nic złego nie może się wydarzyć.
Po zmianie stron do ataku przystąpili goście. Piłkarze Werderu stwarzali coraz groźniejsze sytuacje, jednak brakowało wykończenia. Worek bramek rozwiązał się pod koniec meczu, wtedy dwukrotnie do siatki trafił Claudio Pizzaro i tym samym wyeliminował wielki Milan z walki o Puchar UEFA.
AC Milan znów musi się obejść smakiem i skupić na walce w lidze. Czy i kiedy nastąpi wielki powrót Milanu, który dominował na europejskich arenach?