Wszystko wskazuje na to, że napastnika Legii, Marcina Mięciela, zabraknie w osiemnastce na wyjazd do Sosnowca.
W czwartek rano spod stadionu Legii wyjechał autokar z piłkarzami do Mirkowa na ostatni trening przed piątkowym meczem z Wisłą Kraków. Nie znalazł się w nim jednak Marcin Mięciel.
Popularny „Miętowy” trenował indywidualnie przy Łazienkowskiej. Biegał wzdłuż boiska bocznego i rozciągał się. Po godzinie napastnik wrócił do szatni. Mięciel doznał kontuzji w meczu Ekstraklasy z Ruchem Chorzów, w którym zdobył dwa gole.
Mecz Wisły Kraków z Legią Warszawa już w piątek o godz. 20 na Stadionie Ludowym w Sosnowcu. Organizatorzy spodziewają się kompletu widzów.