Jose Miguel Gonzalez dobrze wie, że jego drużyna musi dać z siebie wszystko, jeżeli chce walczyć z Barceloną. Trener ostrzegł swoich piłkarzy, że to może być trudniejsze starcie niż to z Realem Madryt.
Zapytany o krycie indywidualne dla Leo Messiego, odpowiedział: – Messi to nie jedyny zawodnik, o którego musimy się martwić. Barcelona ma mnóstwo takich piłkarzy, którzy przy indywidualnym kryciu Lionela dostaną więcej miejsca dla siebie.
Michel stwierdził również, że jego drużyna jest teraz w ekscytującym momencie. Jest niepokonana w lidze, mimo że to już piąta kolejka. Zajmuje obecnie trzecie miejsce. Trener jednak ma trzeźwe podejście do sytuacji. – Jesteśmy na fali, ale ciągle musimy być skupieni. Wciąż widzę te wszystkie niewykorzystane sytuacje bramkowe z naszej strony.
Jose Miguel Gonzalez pokusił się również o krótką analizę gry FC Barcelona pod wodzą Tito Vilanovy. – Barcelona Tito gra więcej skrzydłami. Straciła trochę waleczności i zawodnicy nie biegają już tyle za piłką. Mimo wszystko jest szybszym zespołem. Na koniec zażartował, że podstawowa różnica między nim a Vilanovą to dłuższe włosy obecnego trenera „Blaugrany”.