Powodów do radości nie mają kibice Palermo. Swoje odejście po finale Pucharu Włoch zapowiedział Fabrizio Miccoli.
– To będzie mój ostatni mecz dla Palermo. Dziesięć dni później dowiecie się, gdzie będę grać w następnym sezonie. To już jest pewne. Mam nadzieję, że wystąpię w finale Pucharu Włoch, by zakończyć swój epizod w Palermo w charakterze bohatera. Obiecałem fanom, że zdobędziemy to trofeum i mam zamiar dotrzymać słowa – zadeklarował Miccoli.
Były napastnik Benfiki Lizbona nie miał rewelacyjnego sezonu. Na boiskach Serie A zdołał pojawić się 22 razy. Udało mu się strzelić dziewięć goli.