Meksyk pewnie pokonuje Gabon


29 lipca 2012 Meksyk pewnie pokonuje Gabon

W ramach drugiej kolejki fazy grupowej igrzysk olimpijskich w Londynie reprezentacja Meksyku wygrała z Gabonem 2:0. Obydwie bramki dla podopiecznych Luisa Tena strzelił Giovani dos Santos.


Udostępnij na Udostępnij na

Pierwsze minuty meczu miały jedynie za zadanie zbadać swojego rywala. Meksykanie od początku próbowali sprawdzić, jak zgrana jest defensywa Gabonu, natomiast Afrykańczycy próbowali przedrzeć się pod pole karne przeciwnika długimi podaniami na dobieg. Na pierwszą godną opisania akcję nie musieliśmy długo czekać. Już w 4. minucie swoich sił spróbowali Herrera oraz Pachuca, jednak ich strzały nie zakończyły się bramką. 60 sekund później świetnym kontratakiem popisali się reprezentanci Gabonu, ale dobry powrót zaliczył także Hiram Mier, który w ostatniej chwili zatrzymał akcję.

Dos Santos strzelił dzisiaj dwie bramki
Dos Santos strzelił dzisiaj dwie bramki (fot. Skysports.com)

Kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego ponownie w ataku zastaliśmy reprezentantów Meksyku. Salcido odebrał piłkę na środku pola, szybko podał ją do Peralty, ten natychmiast uruchomił Fabiana, ale pomocnik Chivas nie dał rady rywalowi. W 19. minucie Ponce odegrał piłkę na lewą stronę do Salcido, ale strzał zawodnika Tigres minął bramkę o kilka metrów. Chwilę później w świetnej sytuacji znalazł się Peralta. Meksykanin ostatecznie nie opanował dobrze podania od Miery. W 39. minucie Ponce kopnął piłkę w pole karne rywala, tam na posterunku czekał już Reyes, jednak strzał defensora okazał się minimalnie niecelny.

Druga odsłona pojedynku została przypieczętowana atakiem Meksykanów. Po odbiorze piłki po raz kolejny strzelać próbował Salcido, ale Ovone nie musiał nawet interweniować. W 53. minucie Salcido odegrał piłkę na pole karne, gdzie dopadł do niej Peralta, ale defensorzy rywala okazali się sprytniejsi. Dokładnie dziesięć minut później doczekaliśmy się pierwszej bramki w meczu. Po świetnym podaniu od Peralty gola dla Meksyku zdobył wcześniej zmieniony Dos Santos i było już 1:0.

W 83. minucie blisko wyrównania był Allen. Reprezentant Ghany nie trafił jednak w światło bramki z ośmiu metrów. Chwilę później Dos Santos zdobył gola z rzutu karnego i ustalił wynik dzisiejszego spotkania.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze