Raul Meireles niedawno zmienił klub. Reprezentant Portugalii postanowił opuścić Anglię i przenieść się do Turcji. Piłkarz tłumaczy, że wielki wpływ na jego decyzję miał Dirk Kuyt, który wielokrotnie przekonywał go do przeprowadzki nad Bosfor.
Meireles w przeszłości grał m.in w FC Porto oraz Liverpoolu. W sierpniu zeszłego roku przeniósł się do Chelsea Londyn. W barwach „The Blues” zwyciężył w prestiżowej Lidze Mistrzów, nie był jednak w pełni zadowolony ze swojej pozycji w klubie. Odkąd w Chelsea zeszła zmiana na ławce trenerskiej, Portugalczyk miał coraz większe problemy z wywalczeniem miejsca w podstawowym składzie, mając za rywali takich piłkarzy jak Lampard i Ramires. Teraz powalczy o pierwszą jedenastkę w Fenerbahce Stambuł. W tureckim zespole spotka się między innymi z Dirkiem Kuytem, z którym występował już wcześniej w Liverpoolu.
– Dirk opowiadał mi o Fenerbahce i zachęcał, abym dołączył do tego zespołu. Nie mogę się już doczekać gry, Fenerbahce to równie wielki klub jak Porto, Liverpool czy Chelsea. Przyszedłem tu, aby zwyciężać i zdobywać trofea. Obiecuję kibicom, że zawsze będę dawał z siebie wszystko i zachowywał się jak profesjonalista – mówi Meireles, który kosztował klub ze Stambułu dziesięć milionów euro i będzie bronił barw obecnego wicemistrza Turcji przez najbliższe cztery lata.
62-krotny reprezentant Portugalii to zapewne jedna z ostatnich transakcji tego okienka transferowego, które w Turcji zamyka się o północy 5 września.