Wielkie szczęście spotkało młodzieżówkę Białorusi. Drużyna, której kapitanem jest Michaił Siwakow, poległa w starciu ze Szwajcarami aż 0:3, jednak awansowała z trzema punktami do fazy pucharowej.
Wynik spotkania w 6. minucie otworzył Mehmedi, który totalnie zmylił Hutara przy wykonywaniu rzutu karnego. Ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie, wykorzystując błąd białoruskiej defensywy i podanie Xhaki. Na 20 minut przed końcem wydawało się, że nasi wschodni sąsiedzi mogą się żegnać z udziałem w duńskim czempionacie, bo czerwoną kartkę otrzymał Macwiejczyk. Ponadto gwóźdź do trumny wbił Feltscher, który ustalił wynik spotkania.
Jak się jednak okazało, Białorusini zagrają dalej! Wszystko dzięki temu, że w swoim ostatnim spotkaniu Islandia niespodziewanie pokonała gospodarzy 3:1. Przez tak wysoką porażkę, Duńczycy w małej tabeli, którą można utworzyć dla trzech zespołów walczących o awans, zakończyli fazę grupową z ujemnym bilansem bramkowym. Gdyby Islandia zdobyła jeszcze jedną bramkę wczoraj, to ona cieszyłaby się z gry w półfinale.
Całe spotkanie w barwach Białorusi rozegrał pomocnik Wisły – Michaił Siwakow. Na ławce rezerwowych od pierwszej do ostatniej minuty przebywał z kolei gracz Polonii – Dmitri Riekisz.