To nic, że Euro trwa w najlepsze, a sam Marvin Martin jest członkiem francuskiej kadry na tej imprezie. Piłkarz został właśnie nowym nabytkiem trzeciej ekipy Ligue 1, Lille. Nieoficjalna kwota transferu to dziesięć milionów euro.
Klub z północnej Francji ogłosił dziś na oficjalnej stronie, iż sformalizował z piłkarzem nową, pięcioletnią umowę. Jego zarobki będą wynosiły w przybliżeniu 200 tysięcy euro, jak pisze dziennik „L’Equipe”, a Transfermarkt.de jako kwotę samego transferu podaje dziesięć milionów euro. Tym samym ekipa zeszłorocznego mistrza kraju wzmocniła swój środek pola po tym, jak klub za 40 milionów euro opuścił Eden Hazard. To drugie w tym okienku wzmocnienie po sprowadzeniu z Brestu na zasadzie wolnego transferu bramkarza, Steeve’a Elanę. W kręgu zainteresowań „Les Dogues” są również Brazylijczyk Nene (PSG) oraz Argentyńczyk Tino Costa (Valencia).
Marvin Martin to jeden z najbardziej uzdolnionych piłkarzy młodego pokolenia we Francji. 23-letni środkowy pomocnik rozpoczął piłkarską karierę w paryskiej drużynie Club Athletique, ale już w wieku 14 lat przeniósł się do Sochaux i tam pobierał dalszą edukację sportową. Jest on jednym z najlepiej podających zawodników w Ligue 1. W sezonie 2010/2011 został królem asyst, notując ich na swoim koncie aż 17. Po przygodach w młodzieżowej reprezentacji w maju poprzedniego roku zadebiutował w seniorskim składzie w towarzyskim meczu z Ukrainą, zdobywając w nim aż dwie bramki. Obecnie jest jednym z 23 piłkarzy, którzy reprezentują kraj znad Sekwany na mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie. W sobotę zawodnicy Blanca zmierzą się w ćwierćfinale z Hiszpanią.
To Dobry zawodnik!