Dobiegła końca przygoda Rafaela Marqueza z FC Barcelona. „Duma Katalonii” rozwiązała opiewający do 2012 roku kontrakt z meksykańskim obrońcą.
Dzięki temu gracz z Ameryki Północnej może teraz przejść do dowolnej drużyny na prawach wolnego agenta. Jego nowy pracodawca za pozyskanie go nie zapłaci ani eurocenta. Prawdopodobnie podąży drogą Thierry’ego Henry’ego i kontynuować będzie karierę w jednej z drużyn amerykańskiej MLS.
Marquez do Barcelony przeszedł przed sezonem 2003/2004. W barwach „Dumy Katalonii” czterokrotnie został mistrzem Hiszpanii oraz dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów. Stał się przy okazji pierwszym Meksykaninem, któremu udało się tego dokonać.
Trochę szkoda, zawsze go lubiłem. Dzięki wielkie
za to co zrobiłeś dla Barcy i powodzenia na
przyszłość;-)