Enzo Maresca twierdzi, że Sevilli do pracy potrzebny jest plan ‘B’, jeżeli myślą o postawieniu na swoim w meczach z drużynami grającymi defensywnie. Włoskiemu pomocnikowi chodzi o mecz z Racingiem Santander, który w ubiegły weekend postawił na defensywę i udało im się zdobyć punkt w meczu z Sevillą.
W przygotowaniach do sezonu dobrze spisywała się z drużynami czołowych lig europejskich, ale Maresca jest niezadowolony z remisu na El Sardinero.
– W lecie byliśmy zauważani jako wielka drużyna, bo graliśmy z wielkimi zespołami jak Inter, Arsenal, Villarreal czy Milan. Po tych meczach wszystko wskazywało, że będziemy w stanie dobrze grać. – powiedział dla Marca.
– W Santander mieliśmy pewne problemy. Zdajemy sobie sprawę, że stawimy czoła wielkim zespołom i potrzebujemy wprowadzenia zmian by sobie poradzić. – dodał.
– Oni zatrzymali nas przez zdobycie środka boiska, a nie od dziś wiadomo, że w tej strefie lubimy grać, ale jeżeli przeciwnik nie pozwala, nie mamy żadnej alternatywy.