Marcin Bojarski po wielu prośbach w kierunku zarządu rozwiązał kontrakt z Piastem Gliwice. 31-letni zawodnik jest od teraz wolnym zawodnikiem i będzie mógł szukać nowego pracodawcy.
– Bardzo żałuję tego, że Marcin zdecydował się na ten krok. Jest to bardzo pozytywna postać, a przede wszystkim dobry i doświadczony zawodnik. Od niego młodsi piłkarze mogli się uczyć tego fachu. Sam zadecydował, że na razie nie ma zamiaru grać na poziomie ekstraklasy. Kontrakt z Piastem łączył go do czerwca, ale uznał, że niemoralne by było, aby był graczem gliwiczan nie mając szans na powrót do wysokiej dyspozycji. Dla niego będzie lepiej, jeżeli teraz pogra na niższym poziomie i powróci na piłkarskie salony. Jest to mądry i ułożony człowiek. Drzwi do Piasta będą dla niego otwarte – rzekł prezes Piasta, Jacek Krzyżanowski.
Zawodnik, który w polskiej lidze zagrał blisko 200 razy będzie mógł przejść już w styczniu do nowego klubu. Oficjalnym powodem rozwiązania umowy były problemy z kontuzjami, a sam zainteresowany próbuje odbudować formę na zapleczu Ekstraklasy.