Drugi bramkarz reprezentacji Włoch, Federico Marchetti, przyznał, że nie może się doczekać następnego meczu na mundialu. W niedzielę Włosi zmierzą się z Nową Zelandią, a Marchetti chce udowodnić w spotkaniu swoją wartość.
27-letni golkiper wystąpił już w bramce Włoch na afrykańskim mundialu. W pierwszym meczu reprezentacji prowadzonej przez Marcelo Lippiego Marchetti zastąpił Gialuigiego Buffona, który nabawił się kontuzji kręgosłupa.
Federico Marchetti, który na co dzień występuje we włoskim Cagliari, ma nadzieję, że podczas kolejnego meczu swojej reprezentacji zaprezentuje się z dobrej strony i pomoże reprezentacji „Azzurri” wyjść z grupy.
– Jestem przekonany, że mogę zagrać dobry mecz w niedzielę. Tamtego wieczoru, kiedy graliśmy z Paragwajem wiedziałem, że Gigi [Buffon] ma problem i byłem psychicznie przygotowany, żeby go zastąpić – powiedział Federico Marchetti.