To zszokowało nie tylko kibiców Piasta ale i samego Piotra Mandrysza. Trener, któremu w Gliwicach zawdzięcza się historyczny awans do ekstraklasy, nie doszedł do porozumienia z działaczami i w przyszłym sezonie nie poprowadzi Piastunek.
Podpis pod nowym kontraktem miał być formalnością. W końcu to Piotr Mandrysz wprowadził gliwiczan do ekstraklasy, a wcześniej, przez 63 lata nikt nie potrafił tego dokonać.
Nic więc dziwnego, że atmosfera w klubie była znakomita. Piast jeszcze dziś rozegrał sparing z GKS Jastrzębie. Wygrał aż 8-0. Trener w wypowiedziach pomeczowych podkreślał, że nic nie stanie na przeszkodzie podpisania nowej umowy.
A jednak! – O tym, że zwolniliśmy Piotra Mandrysza zadecydowały odmienne zdania w sprawie nowego kontraktu – mówił na gorąco Jacek Krzyżanowski, prezes Piasta.
Nazwisko nowego trenera ma być znane za dwa – trzy dni. Tymczasowo drużynę do sezonu przygotowywać będzie Józef Dankowski, a asystować mu będzie Tomasz Rogala.