Żarty się skończyły. UEFA (a dokładniej Club Financial Control Body − CFCB) podjęła dzisiaj w Nyonie pierwsze decyzje w związku z wprowadzanymi przez nią przepisami financial fair play. Federacja ukarała osiem klubów z niespłaconymi długami. Spod topora uciekł jedynie Lech Poznań.
Sukcesu z obecnego sezonu nie powtórzy już Malaga. Hiszpański zespół, który dostał się w tych rozgrywkach LM do 1/8 finału, został ukarany wykluczeniem z najbliższej edycji europejskich pucharów, do której uda mu się zakwalifikować w ciągu najbliższych czterech sezonów. Kara będzie jeszcze dotkliwsza (wykluczenie z kolejnej edycji), jeśli do 31 marca 2013 roku klub nie udowodni, że nie ma już długów. Dodatkowo Malaga będzie musiała zapłacić 300 tysięcy euro grzywny.
Kary nie ominęły też klubów chorwackich. Hajduk Split zagra w kolejnym sezonie europejskich pucharów tylko wówczas, jeśli do 31 marca udowodni, że wykonał zalecenia CFCB i spłacił wyznaczone długi. W innym razie klub zostanie wykluczony z jednej edycji rozgrywek kontynentalnych, do których uda mu się zakwalifikować w ciągu kolejnych trzech lat. Hajduk musi też zapłacić 80 tysięcy euro grzywny, choć połowa tej kwoty zamrożona została do czasu przedstawienia odpowiednich dowodów.
Praktycznie identyczny los spotkał NK Osijek, dwa kluby z Bukaresztu − Rapid i Dinamo − a także serbski Partizan Belgrad. Tym klubom wykluczenie z rozgrywek europejskich grozi tak samo jak Hajdukowi, z tym że muszą one zapłacić po 100 tysięcy euro grzywny. Mniej dotkliwe kary dotknęły FK Vojvodina, klub ten został ukarany grzywną w wysokości 100 tysięcy euro. Arsenal Kijów zapłaci za to 75 tysięcy euro, choć 30 tysięcy zostało, tak jak w przypadku Hajduka, tymczasowo zamrożone.
Kara groziła też Lechowi Poznań, ale ostatecznie w sprawie polskiego klubu nie zastosowano żadnych sankcji. Poznaniacy przedstawili bowiem odpowiednie dokumenty, które okazały się wystarczające dla centrali, by odstąpić od wymierzenia kary.
Zasady financial fair play to nowość w przepisach UEFA. Europejska federacja zapowiedziała, że będzie wyrzucać z europejskich pucharów kluby, które będą zadłużone, oraz te, które wydają więcej, niż same zarabiają. Według prezesa UEFA i pomysłodawcy projektu, Michela Platiniego, te regulacje mają poprawić sytuację zespołów na rynku.
![Jagiellonia na mistrza, Pogoń powinna liczyć na Puchar. Kto zostanie mistrzem Polski, dla kogo puchary [ANALIZA]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/e2f46a1bedb4b10ebc1bf631c85d0f8d-326x180-c-default.jpg)
Nie ma to jak kopać leżącego..
I prawidłowo bo później się by okazało, że te
kluby zaczynają bankrutować.
to jest skandal.. Malaga z takim składem i gra jak z
nut, bez największych gwiazd (pomijam kilka znanych
nazwisk), a gra przyjemna dla oka i pomimo że nie
jestem fanem ligi hiszpańskiej to jestem oburzony..
takie Sziti wydaje krocie na zawodników i nawet
upomnienia nie dostaną ch**** zaj*bane... rozje***
tą UEFĘ w pizdu
popieram w pełni .
Wykluczenie z pucharów, zmusi zespół do sprzedaży
zawodników i zabierze im spore dochody . Sytuacja
biedniejszych będzie coraz gorsza , a te bogatsze
kluby już zacierają ręce na takich zawodników jak
np Isco . Najgorsze jest to , że potencjalni kupcy ,
wcale nie będą oferować wygórowanych sum za
zawodników ,gdyż wiedzą że to Malaga, musi
uciekać z pod topora . Te całe "financial fair
play", odbiera też spore pole manewru potencjalnym
inwestorom . Ta ustawa to komunistyczny bełkot ,
który będzie sprzyjał tylko w teorii "
wyrównywaniu szans ". Słynny redaktor czerwonych
mawiał : "rząd się sam wyżywi", więc i wy się
"wyżywicie" droga UEFO, z podobnymi pomysłami !
Nie widziałem wcześniej wpisu . Masz 100% racji !
To jest bez sensu. Przecież to zmusi klub do
sprzedaży najlepszych zawodników, a to przecież
chyba najgorsze co może być. Te kluby przecież z
pucharów dostają kasę (w LM nie małą nawet w
fazie grupowej), z której spłacają długi. TO jest
nóż w plecy dla tych klubów, bo nie będą mieli
dodatkowej gotówki. Dla mnie skandal, bo jeśli
sprzedadzą jakąś gwiazdę to za grosze a nie za
miliony
Ewidentnie ruch Platiniego który ma pokazać kto
rządzi i dzieli. Pytanie tylko po co?
Ja widze tylko jedną sensowną odpowiedź. Platini
czy też UEFA chce realnego wpływu na polityke
transferową klubów. Już wcześniej zadałem
pytanie jak zarządzenia europejskiej federacji mają
się do prawa UE. Odpowiedzi nie znalazłem. Jak
widać prawo stosowane w Europie (wolny rynek) nie
dotyczy Platiniego i spółki.
Zajmijcie się do cholery Man. City i
PSG!!!!!!!!!!!!!! A nie zajmujecie się klubami
niższej pułki!!!
Financial Fair Play też mi coś
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
chamstwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Malaga nie zagra przez 4 sezony w pucharach bo jest
zadłużona, ale jak real man u psg czy man city
mają długi kilkakrotnie większe ro dały w łape.
Malaga traci źródło zysków i piłkarzy
Platini to złodziej i centuś, takich to do kopalni,
a nie UEFA!
Myślę, że nie zdajecie sobie sprawy z tego za co
te kluby zostały "zbudowane". To jest coś takiego
jak z autostradami w Polsce i słynnymi długami
związanymi z ich budową dla wykonawców, taka sama
sytuacja jest tutaj... jeżeli kluby wzmacniają się
kosztem innych, to oznacza to, że mogą później
niespłacać zobowiązań. Jeśli ktoś pożyczyłby
od was pieniądze, a potem ich nie oddawał,
lekceważąc was, to bylibyście co najmniej
niezadowoleni i tak samo jest właśnie w
przedstawionej wyżej kwestii. Kluby wzbogaciły się
i posiadają coś nie za wypracowane przez siebie
pieniądze i powodują bankructwa swoich wierzycieli,
a to jest właśnie coś co spowodowało, że
zaczął się kryzys na świecie. Podsumowując: UEFA
domaga się spłaty pieniędzy, które powinny być
spłacone już dawno, a przedstawione kluby mają
pieniądze ale kogoś nie swoje więc nie ma co się
burzyć, a wystarczy tylko postawić się w roli
tych, którzy przez to tracą jeszcze więcej. P.S.
PSG spłaciło swój ostatni dług ok. 2 miesięce
temu, był to dług względem Paryża, jako miasta,
więc aktualnie klub nie ma żadnych zobowiązań.
Masz rację. Tylko nie wiem po co te kary finansowe.
Fajne napisane. To wiele tłumaczy jeśli chodzi o
zawieszenia w rozgrywkach, kary to akurat głupota
no, ale cóż zrobić. I do reszty oburzonych
prędzej czy później wezmą się za City mające
dochody na poziomie -95 mln czy ManU z długami, ale
bankowymi w sumie zaciąganymi na klub przez
właścicieli.
Teza szlachetna,może nawet właściwa ale tyleż
prawdziwa co nie życiowa.
UEFA domag sie spłaty (...) ok,tylko na jakiej
podstawie? Hiszpański klub ma dług finansowy wobec
kogo? UEFY?
Hipotetyczna sytuacja. Masz firme,dajmy na to
budowlaną,zaciągnięte zobowiązania,pożyczki na
prowadzenie działalności etc. i z tego tytułu nie
zostajesz dopuszczany do przetargów. To się nazywa
nierówność wobec prawa. Alegoryczna sytuacja do
Malagi. Platini chce być szeryfem,komornikiem i kim
jeszcze? Dyktatorem?
Od długów jest w Europie wystarczająca liczba
instytucji a chyba zapomina się że od ściągania
należności są wierzyciele.