Magiera: Wygrana w Pucharze Polski nas wzmocni


9 sierpnia 2012 Magiera: Wygrana w Pucharze Polski nas wzmocni

W kadrze na zgrupowanie we Wronkach nie znalazł się Mariusz Magiera, który od kilku tygodni walczy z kontuzjowaną nogą i czasem. Wiadomo już, że w pierwszych meczach nowego sezonu lewy obrońca Górnika nie zagra.


Udostępnij na Udostępnij na

Mariusz Magiera (Górnik Zabrze)
Mariusz Magiera (Górnik Zabrze) (fot. Mikołaj Olszewski / iGol.pl)

Po zakończeniu poprzedniego sezonu okazało się, że „Magic” ma pękniętą kość piszczelową. Ambitny zawodnik, nie wiedząc o powadze kontuzji, biegał po ligowych boiskach na środkach przeciwbólowych. – Rehabilitacja przebiega powoli. Była mowa o ośmiu tygodniach indywidualnych treningów, a teraz mija już dziesiąty tydzień – relacjonuje Magiera. –  Dwa tygodnie temu miałem robione zdjęcie i, niestety, nie było jeszcze pełnego zrostu kości. Z takim urazem nie ma się co spieszyć, więc trenuję ostrożnie. Może za tydzień będę mógł trenować z większym obciążeniem – zastanawia się absolwent szkółki piłkarskiej Gwarka Zabrze.

Tymczasem już w najbliższą sobotę jego koledzy zainaugurują nowy sezon meczem 1/16 finału Pucharu Polski z Flotą Świnoujście. – Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. Gospodarze będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska i utrzeć nosa Górnikowi, który jest faworytem meczu. Najważniejsze, by nie popełnić błędu, jak rok temu z Gryfem Wejherowo – uważa Magiera i dodaje: – Ostatnie, wygrane 2:0 mecze sparingowe z Koroną Kielce i Pogonią Szczecin pokazały, że są powody do optymizmu. Wygrana w pucharze jeszcze bardziej by nas wzmocniła przed startem ligi. Niestety nie zagram, ale wiem, że wszyscy już nie mogą się doczekać meczu o stawkę.

Warto dodać, że w ostatnich dniach uraz leczył inny lewy obrońca w kadrze, Seweryn Gancarczyk. On jest jednak znacznie bliżej gry niż Magiera.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze