Wciąż jeszcze nie wiadomo, który z bramkarzy warszawskiej Legii będzie numerem jeden podczas rundy wiosennej. Do miejsca w podstawowym składzie aspiruje z pewnością Kostiantyn Machnowskyj.
– Wojtek Skaba zagrał już ponad 50 meczów w Ekstraklasie – ja nie mam jeszcze dziesięciu, podobnie jak Marijan. Na treningach nie odpuszczamy, ponieważ wiemy, że w meczu może zagrać tylko jeden z nas. Każdy walczy o miejsce w składzie i chce pokazać się z jak najlepszej strony – mówił ukraiński bramkarz.
Jakie są plany Machnowskyjego? Wywalczenie miejsca w pierwszym składzie Legii ma być tylko przepustką do gry w najlepszych ligach Europy.
– Mam zaledwie 22 lata i wszystko jeszcze przede mną. Tylko ciężką pracą mogę udowodnić trenerowi, że to na mnie powinien postawić w meczu ligowym. Chciałbym w Legii rozegrać jak najwięcej meczów – zagrać sezon lub dwa, pokazać się z dobrej strony, jak to było z bramkarzami Legii dotychczas. Chciałbym osiągnąć taki poziom, jak Jano, Artur czy Łukasz i dojść do tego samego miejsca, w którym oni są teraz. Po to przyjechałem tu dwa i pół roku temu, żeby być pierwszym bramkarzem i grać w Legii. Będę walczył o miejsce w składzie, zobaczymy, jak wyjdzie – mówił golkiper stołecznego klubu.
Kostia ja byłem zawsze za Tobą,gdy idzie o
bronienie w LEGII...Ale powiem tak-CIERPLIWOŚĆ
POPŁACA więc walcz i trenuj,a na pewno będzie
dobrze;)