Wielki transfer stał się faktem – Łukasz Piątek wraca do Polonii Warszawa!


34-latek po siedmiu latach przerwy wraca na Konwiktorską 6

15 lipca 2020 Wielki transfer stał się faktem – Łukasz Piątek wraca do Polonii Warszawa!

Wzmocnienie linii pomocy Polonii Warszawa doszło do skutku. Klub z Warszawy w walce o wyższe ligi wspierał będzie jego wychowanek – Łukasz Piątek. Po rozstaniu z Łódzkim Klubem Sportowym zdecydował się on na powrót do stolicy. Z ekipą "Czarnych Koszul" podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2022 r.


Udostępnij na Udostępnij na

Serca kibiców warszawskiej Polonii mogą się radować. Łukasz Piątek wraca na stare śmieci. Ten transfer to strzał w dziesiątkę. Bardzo dobry ruch ze strony klubu, który wyczuł odpowiedni moment i ściągnął Piątka do siebie. Teraz swoimi umiejętnościami będzie wspierał „Dumę Stolicy” w powrocie do grona najlepszych ekip w Polsce.

Zaskoczenie dla wszystkich

Jako zawodnik, który z Polonii wyszedł na piłkarski świat, na pewno dużo jej zawdzięcza. Niektórzy piłkarze na koniec kariery decydują się, aby wrócić do macierzystych zespołów. Często nie są już w stanie prezentować wymaganego poziomu lub po prostu uznają, że nadchodzi koniec ich kariery. Chcą pomóc byłym drużynom, uniknąć spadku czy przyczynić się do awansu. Zazwyczaj występują one w niższych ligach, które są nieco mniej wymagające. Niemniej jednak jeszcze w tym roku Piątek prezentował dobre umiejętności na poziomie ekstraklasy, czyli najwyższym w naszym kraju. A od razu zdecydował się na zjazd o trzy w dół, czyli do III ligi. Oczywiście, Polonia to klub wyróżniający się na tle swoich ligowych rywali. Może niezbyt, jeśli chodzi o wyniki, ale na pewno w kwestii wcześniejszych osiągnięć. Dwukrotny mistrz Polski, tyle samo razy zdobyty Puchar Polski, znalazłoby się jeszcze kilka wyróżnień. Co by nie mówić – uznana marka. Dlatego zajmowane przez nią miejsce w środku tabeli III ligi tym bardziej dziwi. To klub z większymi aspiracjami niż czwarty poziom rozgrywkowy.

Przenosiny „Piony” do „Czarnych Koszul” zaskoczyły niemałą liczbę fanów. Po cichu liczyli, że na piłkarską emeryturę zawita na Konwiktorską, jeszcze jako zawodnik, ale nie sądzili, że będzie to tak prędko. Spokojnie mógł grać na wyższym poziomie. Jednak zdecydował się na powrót, który może mieć duże znaczenie dla całej ekipy. Jakie konkretnie? O tym mówi redaktor naczelny portalu Dumastolicy.pl Adrian Zagórski.

Powrót Łukasza na K6 jest zarówno czymś niespodziewanym, jak i wyczekiwanym od dłuższego czasu. „Piona” kilkukrotnie mówił, że zakończy karierę w Warszawie jako piłkarz „Czarnych Koszul”. W przeszłości, po degradacji klubu z ekstraklasy, zdarzało mu się odwiedzać Polonię i trenować tu gościnnie. Przyznaję szczerze, że nie do końca wierzyłem w jego powrót, gdy usłyszałem o tym za pierwszym razem około miesiąca temu. Wydawało mi się, że może być mimo wszystko trudno przekonać do powrotu piłkarza, który jeszcze spokojnie może pograć na poziomie I ligi. Skoro się udało, to trzeba winszować Piotrowi Kosiorowskiemu i trzymać kciuki za trenera, żeby wykorzystał umiejętności Piątka. To ważne wzmocnienie! Przychodzi facet związany z Polonią, kochający ją. „Piona” to gość, którego tu się szanuje, bo nigdy się nie wyrzekł Polonii. Wierzę, że wraz z Grześkiem Wojdygą będzie trzymał szatnię. Ufam, że gdy któryś z piłkarzy zwątpi w szansę na zwycięstwo, to właśnie „Piona” i „Wojdi” przekonają go, że w Polonii trzeba zasuwać do upadłego!

Serce zespołu

Doświadczeni zawodnicy, którzy swoje już przeszli i dysponują pewną wiedzą, są w klubie na wagę złota. Mogą pomóc swoim wyrachowaniem, czasem cwaniactwem, ale wszystko zgodnie z przepisami. Wiedzieć, kiedy się zastawić i przytrzymać piłkę, kiedy dać się sfaulować – tego nie nauczysz się w akademii czy z filmiku na YouTube. To po prostu przychodzi z wiekiem, liczbą rozegranych spotkań. W połączeniu z młodymi zawodnikami weterani mogą tworzyć drużynę idealną, która będzie się uzupełniać i tworzyć kolektyw. Prędzej czy później na pewno pójdą za tym satysfakcjonujące rezultaty spotkań.

Przenosiny Piątka do drużyny z Warszawy pochwala związany z tym klubem trener i skaut piłkarski Emil Kot.

– To naprawdę bardzo dobra wiadomość dla całego polonijnego środowiska. Wszyscy czekali na tego typu transfer trochę czasu. Cieszy, że tacy zawodnicy jak Łukasz Piątek wracają na Konwiktorską. Jest to zawodnik, który może być prawdziwym sercem tego zespołu w walce o awans do II ligi. Po cichu liczę jeszcze na powrót kilku innych nazwisk związanych z Polonią. Transfery Adama Pazia oraz wspomnianego Łukasza Piątka nas do tego przybliżają – przekonuje.

Jak od niedawna wiadomo, oprócz Łukasza Piątka do klubu wrócił już chociażby wspomniany Adam Pazio. Tak jak „Piona” jest on byłym zawodnikiem Polonii. W drużynie ze stolicy budują coraz silniejszą jak na ligowe realia ekipę. Nie ma co ukrywać, że celują w awanse. Stopniowo – najpierw do II ligi, potem coraz wyżej. Znajdzie się kilka przykładów klubów, które zanotowały długą, ale finalnie szczęśliwą drogę. Od spadku do niższych lig, aż po powrót do elity. Tą ścieżką szedł wspomniany ŁKS, który co prawda już zdążył spaść z ekstraklasy, ale i tak tego dokonał. W trakcie tej wędrówki jest ciągle inny łódzki klub, czyli Widzew. Nieustępliwie walczy o powrót tam, gdzie kiedyś odnosił największe sukcesy i był dumą kraju.

Wielce prawdopodobne, że „Piona” będzie motorem napędowym przyszłych sukcesów polonistów. Czasem potrzebny jest bodziec, który zmotywuje resztę zespołu. Osoba, która swoją postawą pokaże, że nie można odpuścić nawet centymetra na boisku. Pozycja, na której on występuje, nazywana jest przez wielu „mózgiem”. W tym przypadku można posunąć się jeszcze dalej – Piątek ma zadatki, aby być nie tylko mózgiem, lecz także sercem całego zespołu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze