Okienko transferowe ledwo co zostało otwarte, a już teraz wiemy, że jeden zespół z ekstraklasy stanowczo nie zamierza próżnować. Pogoń Szczecin zakończyła miniony rok na 4. miejscu w tabeli, a sprowadzając dzisiaj Ludovica Obraniaka, mocno daje do zrozumienia, że nie będzie spoczywać na laurach.
Jak podaje „Przegląd Sportowy”, francuski piłkarz polskiego pochodzenia jest już w Szczecinie, gdzie podpisze umowę obowiązującą najprawdopodobniej do końca czerwca 2018 roku. Jest to już druga aktywność na rynku transferowym „Portowców” po tym, jak wczoraj ogłosili, że najpóźniej pierwszego lipca dołączy do ich szeregów gwiazda I-ligowych boisk – Kamil Drygas.
Korespondent poznański (bez Twittera) Waldek Zawołowicz donosi, że Ludovic Obraniak ma być piłkarzem Pogoni Szczecin.
— Przemysław Bator (@przemekbator) January 3, 2016
Obraniak przeszedł latem z Werderu Brema do Maccabi Haifa. Przez nieco ponad cztery miesiące zaliczył w lidze izraelskiej 12 występów, w trakcie których zdobył dwie bramki. Oprócz tego 31-letni zawodnik ma za sobą 34 spotkania w reprezentacji Polski, a podczas swojej kariery występował również między innymi w Girondins Bordeaux oraz Lille.
Swoją drogą, Obraniak w ekstraklasie to byłby wyraźny znak "Trenerze, tu jestem. Zabierz mnie na Euro".
— Patryk Motyka (@motti92) January 3, 2016
Jeśli Obraniak rzeczywiście liczy na powrót do kadry, to trzeba przyznać, że na pewno będzie miał do niej nieco bliżej po przejściu do drużyny Czesława Michniewicza. W ostatnim czasie zdecydowanie brakuje mu stabilizacji. Od momentu, gdy odszedł z Ligue One, bliżej mu do roli obieżyświata niż klasowego piłkarza, jednak z taką przeszłością nie powinien mieć najmniejszych problemów z odnalezieniem się w ekstraklasie, zwróceniem na siebie uwagi Adama Nawałki i (może przede wszystkim) ewentualnym podszlifowaniem języka polskiego.
AKTUALIZACJA 19:34
Wbrew wcześniejszym informacjom sam zawodnik zdementował na swoim Instagramie informację, jakoby odchodził z Maccabi.
Nie wygląda to jak pożegnanie z klubem #obraniak pic.twitter.com/VXwswhmTte
— Marcin (@m_kuznia) January 3, 2016