Przed meczem w Lidze Europy ze Śląskiem Wrocław szkoleniowiec Rapidu Bukareszt bardzo chwali polską drużynę. Twierdzi, że jego zespół czeka bardzo trudny mecz, w którym postara się osiągnąć dobry wynik.
Razvan Lucescu podkreśla, że Śląsk jest zespołem, który bardzo dobrze gra fizycznie. Jego zdaniem zagrożenie pod bramką jego podopiecznych mogą stwarzać napastnicy oraz Sebastian Mila. Lucescu chwali także bramkarza „Wojskowych”, Mariana Kelemena. – Czeka nas w czwartek bardzo trudne i niezwykle ważne spotkanie. Śląsk to drużyna, która lubi grać fizycznie, ale też ma zawodników szybkich i wyszkolonych technicznie. Spodziewamy się wielu kłopotów po napastnikach. Musimy też uważać na Sebastiana Milę, który będzie szczególnie groźny. Również bramkarz Śląska, Marian Kelemen jest pewny w swoich interwencjach i można na nim polegać – przyznaje Lucescu.
Szkoleniowiec twierdzi, że wynik pojedynczego spotkania specjalnie go nie interesuje, ponieważ liczy się tylko to, kto okaże się lepszy w dwumeczu. – Nie myślę o rezultacie jednego spotkania. Dla mnie najważniejsze jest to, by w końcowym rozrachunku okazać się lepszym. Obie ekipy są bardzo zdeterminowane i chcą znaleźć się w fazie grupowej.