Oto świetny przykład tego, że cierpliwość zazwyczaj popłaca. Etatowy bramkarz Borussii Dortmund w wieku 33 lat najprawdopodobniej doczeka się debiutu w seniorskiej reprezentacji Niemiec. Selekcjoner Joachim Löw zapowiedział, że powoła golkipera na mecze towarzyskie w listopadzie i nie wyklucza jego gry w podstawowym składzie.
Roman Weidenfeller miał jak do tej pory wyjątkowego pecha, jeśli chodzi o grę w kadrze. Mimo że wystąpił w kilku spotkaniach młodzieżowej reprezentacji Niemiec, później nie potrafił przebić się do podstawowej jedenastki. Zawsze był ktoś lepszy: najpierw Oliver Kahn, potem Jens Lehmann, a teraz Manuel Neuer.
33-letni golkiper w ostatnich latach wspólnie z całym zespołem Borussii Dortmund przeżywa renesans formy. W związku z tym powołania Weidenfellera od dłuższego czasu domagali się niemieccy kibice i dziennikarze. Po wypowiedzi Joachima Löwa można snuć domysły, że nie tylko go powoła, ale także da mu okazję zadebiutować.
– W listopadzie będziemy grać z dwoma atrakcyjnymi rywalami i dlatego będę chciał dać mu szansę – skomentował selekcjoner.
