Selekcjoner reprezentacji Włoch, Marcello Lippi, w pozytywnym tonie wypowiadał się o zakończonym bezbramkowym remisem spotkaniu swojego zespołu z Holandią.
Drużyna Włoch była gospodarzem sobotniego meczu towarzyskiego z Holandią. Na stadionie w Pescarze żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Dwie czołowe reprezentacje Europy stworzyły nudne i mdłe widowisko.
Po meczu znaleźli się tacy, którzy dostrzegli w tym spotkaniu mnóstwo pozytywów. Jak chociażby szkoleniowiec „Squadra Azzura”, który był zadowolony z udanego debiutu dwóch piłkarzy – Antonio Candrevy i Davide Biondiniego:
– Przed przerwą graliśmy świetne spotkanie. Później straciliśmy nieco na posiadaniu piłki, a w nasze szeregi wdarło się niechlujstwo – wyznał Lippi zaraz po spotkaniu.
– W stosunku do ostatnich meczów nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej. W starciu z bardzo silnym rywalem graliśmy nieustępliwie, a momentami osaczaliśmy go. Wobec tego jestem usatysfakcjonowany bezbramkowym rezultatem, choć taki wynik nigdy nie cieszy kibiców – podkreślił selekcjoner.
– Jestem zadowolony z postawy młodych zawodników. Palladino, Biondini i Candreva – wszyscy wykonali dobrą robotę, zaprzeczając słowom Mourinho, który twierdzi, że we Włoszech nie ma talentów piłkarskich – zakończył Lippi.