Ligue 1: Olympique pod znakiem hat-tricka


21 lutego 2010 Ligue 1: Olympique pod znakiem hat-tricka

Niedzielne mecze 25. kolejki Ligue 1 upłynęły pod znakiem hat-tricka. W trzech meczach dwóch piłkarzy trzykrotnie trafiało do bramki przeciwnika. Obydwaj piłkarze grają w Olimpique. Z tym, że jeden w Marsylii, a drugi w Lyonie.


Udostępnij na Udostępnij na

Olympique Marsylia – AS Nancy 3:1 (2:1)
1:0 Niang 10′
1:1 Andre Luiz 13′
2:1 Niang 34′
3:1 Niang 67′

Trener Deschamps wiedział to od początku. Ale nie wszyscy mu wierzyli. Teraz muszą zrewidować swoje poglądy. Marsylia ma w swoich szeregach wysokiej klasy napastnika. Senegalczyk Mamadou Niang ma w tym sezonie na swoim koncie już czternaście goli, z tego trzy zdobył w niedzielnym spotkaniu z AS Nancy. Wybredna publiczność na Stade Velodrome pożegnała czarnoskórego napastnika owacją na stojąco, jakiej dawno nie widziano na tym obiekcie. Niang swoja pierwszą bramkę zdobył już w 10. minucie, uderzając głową piłkę, którą wcześniej wspaniale zacentrował Kabore. Drugą zdobył kwadrans później, strzelając z woleja po podaniu Taiwo. Hat-tricka Niang skompletował w 67. minucie, po podaniu Gonzaleza. Senegalski napastnik mógł strzelić cztery bramki, ale w 21. minucie trafił w poprzeczkę. Nancy odpowiedziało tylko bramką Andre Luiza w 13. minucie gry. Marsylia goni czołówkę i ma zamiar wywalczyć miejsce dające grę w Lidze Mistrzów. Obecnie zajmuje piątą pozycję.

FC Sochaux – Olympique Lyon 0:4 (0:3)
0:1 Bastos 5′
0:2 Bastos 25′
0:3 Bastos 26′
0:4 Lisandro 81′

Mamadou Niang – lider klasyfikacji strzelców
Mamadou Niang – lider klasyfikacji strzelców (fot. www.africahit.com)

Pogrążone, od jakiegoś czasu, w kryzysie organizacyjnym Sochaux podejmowało Olimpique Lyon. „Les Lionceaux” liczyli na korzystny wynik, bo Lyon to już nie ten Lyon, co kiedyś i można z nim wygrać. Udowodnili to właśnie gospodarze meczu, w którym pokonali Lyon na Stade Gerlande 0:2. Jednak Michel Bastos wybił z głowy drużynie z departamentu Doubs nadzieję na dobry wynik. Brazylijczyk przywitał się z kibicami Sochaux już w 5. minucie, gdy strzelił bramkę po rzucie wolnym, a następnie – po zaledwie kilkunastu seknudach – dwukrotnie wstrząsnął bywalcami Stade Auguste Bonal, strzelając dwie bramki. Tak naprawdę po 26 minutach było już po meczu, a Lyon spokojnie kontrolował to, co się działo na boisku. Od niechcenia jeszcze jedną bramkę strzelił Lisandro, na dziewięć minut przed końcem spotkania.

Stade Rennais – Lille OSC 1:2 (1:1)
0:1 Frau 10′
1:1 Leroy 26′
1:2 Aubameyang 89′

W kończącym 25. kolejkę Ligue 1 meczu na Stade de la Route de Lorient, miejscowe Stade Rennais podejmowało Lille OSC. Tym razem trenerLes Gones”, Rudi Garcia, nie postawił na Obraniaka, ale na powracającą po kontuzji gwiazdę Lille, Gervaisa Yao Kuassiego, szerzej znanym jako GERVINHO. Decyzja ta okazała się błędna, ponieważ po 38. minutach reprezentantowi Wybrzeża Kości Słoniowej odnowiła się kontuzja i zastąpił go właśnie Obraniak. Jednak tym razem to nie on był bohaterem spotkania.

Goście objęli prowadzenie już w 10. minucie po bramce Frau, który wykorzystał błąd Bangoura i płaskim strzałem nie dał szans Douchezowi. Stan meczu wyrównał w 26. minucie weteran francuskich boisk, 36-letni Jerome Leroy. I kiedy wydawało się, że obie jedenastki pogodzi wynik remisowy, wypożyczony z AC Milan, Aubameyang, który na placu gry pojawił się raptem siedem minut wcześniej, przesądził o zwycięstwie Lille. Dzięki tej wygranej Les Gones” umocnili się na trzeciej pozycji i mają tylko punkt straty do wicelidera drużyny, Montpellier.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze