Ligue 1: Marsylia liderem, Jeleń i Dudka zapewnili zwycięstwo nad Le Mans


Sobotnie mecze ligi francuskiej nie przyniosły niespodzianek. Najwięksi zgodnie wygrali i dzięki temu bardzo ciekawie zapowiada się końcówka sezonu. Bordeaux wygrało z Hawrem 0:3, Marsylia pokonała Nantes 2:0, a Lille wygrało z Grenoble 2:1. Ta kolejka odbije się także echem w naszym kraju, ponieważ po raz kolejny z dobrej strony pokazali się dwaj Polacy - Ireneusz Jeleń i Dariusz Dudka, którzy zapewnili zwycięstwo Auxerre nad Le Mans.


Udostępnij na Udostępnij na

Auxerre – Le Mans 2:0

Jeszcze nie tak dawno Auxerre było zagrożone spadkiem. Jednak po wyleczeniu kontuzji przez Ireneusza Jelenia wszystko wróciło do normy i Auxerre spokojnie utrzymuje się w środku tabeli. Tydzień temu Auxerre zaskoczyło i wygrało na Gerland z Lyonem 0:2. Nie był to na pewno przypadek, co dziś udowodnili, wygrywając spokojnie u siebie z Le Mans 2:0. Od ósmej minuty Auxerre prowadziło po golu Ireneusza Jelenia, dla którego jest to już ósmy gol w tym sezonie w lidze francuskiej. Warto dodać, że asystę przy golu Jelenia zaliczył drugi Polak w składzie Auxerre – Dariusz Dudka. Auxerre dominowało i kibice czekali na następne bramki. Już dwanaście minut później prośby kibiców zostały wysłuchane. Ładnym uderzeniem z ponad dwudziestu metrów popisał się Dariusz Dudka, który rozgrywał bardzo dobre zawody. Kolejne minuty to nadal ataki gospodarzy, jednak drużyna Jeana Fernandeza do końca pierwszej połowy nie potrafiła podwyższyć na 3:0. 

Druga połowa była podobna do pierwszej. Auxerre głównie atakowało i liczyło na strzelenie kolejnej bramki. Do 60. minuty gospodarze świetnie sobie radzili, nie dopuszczając nawet na chwilę gości do głosu. Ostatnie pół godziny było bardziej gorące dla gości, jednak nie potrafili oni stworzyć sobie klarownej sytuacji. Tym samym Auxerre zwycięża i potwierdza, że raczej utrzymanie w lidze mają zapewnione. W ostatnich pięciu meczach Auxerre zdobyło aż 10 punktów.

Le Havre – Bordeaux 0:3

Bordeaux wraca chyba do walki o Mistrzostwo Francji. Dziś „Żyrondyści” gładko pokonali ekipę Hawru 3:0. Już w 12. minucie było 0:1, a to za sprawą rozgrywającego gości, Yoanna Gourcuffa, dla którego jest to już siódme trafienie w tych rozgrywkach. Po tej bramce swoje okazje mieli gospodarze, jednak nie potrafili zdobyć gola. Nie od dziś wiadomo, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak było i tym razem. W 58. minucie gola na 0:2 strzelił Souleymane Diawara. Wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 0:2, ale tak się niestety dla Hawru nie stało. Trzeciego gola w tym sezonie zdobył Geraldo Wendel. To zwycięstwo potwierdziło, że Bordeaux nadal będzie się liczyło w walce o tytuł mistrzowski.

Lille – Grenoble 2:1

Jeszcze nie tak dawno nikt nie dawał szans Lille na mistrzostwo. Obecnie teoretycznie istnieje możliwość, że podopieczni Rudiego Garcii zdobędą tytuł. Dziś zrobili kolejny krok w tym kierunku, a dokładniej wygrali z Grenoble 2:1. W 12. minucie padła pierwsza bramka tego meczu, a zdobył ją Michel Bastos z rzutu karnego. Przed przerwą Lille prowadziło już dwoma bramkami, a do protokołu meczowego został zapisany Robert Vittek. Beniaminek z Grenoble nic ciekawego nie prezentował, po za bronieniem dostępu do własnej bramki. Nic nie wskazywało na to, że zdobędzie gola, ale tak się jednak stało. Honorowe trafienie zaliczył wychowanek Lyonu, Sandy Paillot, dla którego jest to czwarte trafienie w tym sezonie. A warto przypomnieć, że Paillot to środkowy obrońca. Tak więc Lille awansowało przynajmniej do jutra na czwartą pozycję. Jutro może tę pozycję stracić na rzecz PSG lub Tuluzy.

Marsylia – Nantes 2:0

Bordeaux nie zawiodło, Lille nie zawiodło, Marsylia również nie rozczarowała. Podopieczni Erica Geretsa dzięki dzisiejszej wygranej nad Nantes 2:0 awansowali na pozycję lidera. Od 55. minuty gospodarze prowadzili po golu argentyńskiego obrońcy, Renato Civelliego. Cztery minuty później zwycięskiego gola zdobył Evaeverson Brandao, który staję się co raz pewniejszym punktem Marsylii.

Pozostałe dzisiejsze wyniki:

Nancy – Monaco 0:1

Nice – Caen 2:2

Rennes – Valenciennes 0:0

Komentarze
~tyszan (gość) - 15 lat temu

szkoda że nie napisali jak spisał się Obaniak

Odpowiedz
Michał Wiśniewski (gość) - 15 lat temu

Niestety ale Ludovic Obraniak nie grał w tym meczu.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze