Drugą połowę sezonu ligi portugalskiej czas zacząć! Kolejne piętnaście kolejek wyłoni zarówno tych najlepszych jak i tych najgorszych. A wszystko to na oczach pragnących wielkich spektakli kibiców.
Pierwszym aktem drugiej połowy sezonu będzie 16. kolejka, która zostanie rozegrana w najbliższy weekend. Czy już teraz rozpocznie się gonitwa za szaleńczo mocnym Porto? Jak zagrają najsłabsze jak dotąd zespoły?
Czy zdarzy się cud?
Wygrana ostatniej drużyny z liderem, w meczu który zostanie rozegrany na jego stadionie można będzie określić jako cud. Z drugiej strony drużyna Naval de Maio w ostatniej serii gier ograła na wyjeździe Vitorię Guimaraes i w zespole pojawił się powiew optymizmu. Trudno przypuszczać, że starczy tego optymizmu na pokonanie Porto, które ciągle wygrywa, gra bardzo dobrze i stara się odbierać resztki nadziei rywalom do mistrzowskiego tytułu. Z drugiej strony piłka nożna to gra pełna niespodzianek, a piłkarze lidera mogą zwyczajnie zlekceważyć ligowego outsidera. A jak to się może skończyć wszyscy doskonale wiemy. Ten mecz jednak dopiero w niedzielę.
Braga wróci do gry?
Otwarcie 16. kolejki nastąpi na stadionie w Portimonense. Gospodarze są przedostatnim zespołem w ligowej tabeli i dla nich każdy kolejny mecz będzie walką o utrzymanie. Bradze spadek z ligi nie grozi, ale drużyna ta będzie musiała mocno się postarać by zagrać w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Z drugiej strony w tym roku Braga gra niezwykle dobrze, mimo porażki w ostatniej kolejce ze Sportingiem Lizbona. Paradoksalnie przegrana w ostatnim meczu może pomóc Bradze, która z nożem na gardle może grać jeszcze lepiej, a na pewno ambitniej.
Kolejny popis mistrzów?
Problemów ze zdobyciem punktów nie powinna mieć Benfica. Zespół z Lizbony jest ostatnio rozpędzony, a do tego coraz lepiej grają gwiazdy. Bramki strzelają napastnicy Saviola i Cardozo, druga linia imponuje organizacją, a obrona jest spokojna i twarda w swoich decyzjach. Piłkarze Academiki Coimbra muszą stawić czoła trudnemu rywalowi i przygotować się na ciężki mecz. Jak można pokonać Benfikę? Trzeba pozwolić jej się wyszaleć i grać skutecznie w obronie. Z każdą minutą drużyna z Lizbony, który w pogoni za Porto potrzebuje zwycięstw, będzie się odsłaniać. Wtedy wystarczy skontrować i strzelić bramkę. Gdyby jednak to było tak łatwe liderem byłoby Naval de Maio, a goniła by ją właśnie drużyna z Coimbry. Powinno być ciekawie.
Mecz ligowych niespodzianek
Ciekawie powinno być w Leiri, gdzie miejscowe Uniao podejmie Beira-Mar. Obydwie drużyny zajmują bardzo dobre miejsce w ligowej tabeli i każdy kolejny tydzień w tym samym miejscu będzie dla nich sukcesem. Możemy spodziewać się więc twardej walki o każdy metr i o każdą piłkę. Być może obydwie drużyny się odkryją i padnie wiele goli. Tego sobie wszyscy życzymy.