Lider wciąż niepokonany


Mimo dzisiejszego zamachu bombowego na terenie toru wyścigów konnych w Nalcziku, w którym śmierć poniosła co najmniej jedna osoba, nie zdecydowano się na przełożenie meczu miejscowego Spartaka z Dynamem Moskwa. Sobotnia konfrontacja była premierowym meczem Miodraga Bożovicia w roli szkoleniowca stołecznego zespołu.


Udostępnij na Udostępnij na

Czarnogórzec nie mógł zabrać ze sobą do stolicy Kabardo-Bałkarii pauzującego za kartki Andrija Woronina. W wyjściowym składzie Dynama zabrakło również Denisa Kołodina i braci Kombarowów, którzy zasiedli na ławce rezerwowych. Trener gospodarzy, Jurij Krasnożan, był natomiast zmuszony do znalezienia zastępcy Romana Koncedałowa. Były piłkarz Lokomotiwu Moskwa przed tygodniem wyleciał z boiska w konfrontacji ze Spartakiem Moskwa. Sobotnie spotkanie lepiej zaczęli aktualni liderzy ligi rosyjskiej.

Władimir Diadiun (po prawej) zanotował asystę przy zwycięskiej bramce
Władimir Diadiun (po prawej) zanotował asystę przy zwycięskiej bramce (fot. dn.vtomske.ru)

W 8. minucie gry przed szansą na zdobycie gola stanął Dawid Siradze, ale Władimir Gabułow nie dał się zaskoczyć. 240 sekund później pierwszy raz pod bramkę rywala przedarli się goście, ale Aleksandr Kokorin uderzył niecelnie. Następnie kolejną dobrą okazję zmarnował Siradze. Mocny strzał Gruzina z dystansu sprawił interweniującemu Gabułowowi sporo kłopotów. Golkiper Dynama wypuścił piłkę przed siebie, ale żaden z graczy Spartaka nie zdołał dopaść do odbitej futbolówki i obrońcy gości zdołali wyjaśnić sytuację.

Mecz toczył się w bardzo leniwie, o czym może świadczyć fakt, że pierwszy raz podopieczni Miodraga Bożovicia zatrudnili Otto Fredriksona w 35. minucie. Fin pewnie obronił strzał zza pola karnego Igora Siemszowa. Bramkarz pozyskany ostatniej zimy z Lillestrom przed przerwą wygrał jeszcze pojedynek z Lukiem Wilkshirem. Australijczyk zdążył też zarobić, niedługo później, żółtą kartkę.

Drugą część gry skutecznie mogli rozpocząć piłkarze ze stolicy Rosji. Dobrą akcję Kokorina celnym strzałem powinien wykończyć Siemszow, ale reprezentant Rosji fatalnie spudłował z dziesięciu metrów. W odpowiedzi bramce Dynama dwukrotnie zagroził Gogita Gogua, oba uderzenia zdołał wybronić Gabułow. Chwilę później swój osobisty dramat przeżył Aleksandr Samiedow. Były piłkarz FK Moskwa po zderzeniu z Walentinem Fiłatowem nie mógł kontynuować udziału w tym meczu. Jego miejsce na murawie zajął Kiriłł Kombarow.

W 66. minucie kibice zgromadzeni na stadionie w Nalcziku w końcu doczekali się bramki dla swoich ulubieńców. Błąd Aleksandru Epureanu wykorzystał Władimir Diadun, który podał do Nikity Maliarowa. Młody napastnik wpadł w pole karne Dynama i mocnym strzałem skierował piłkę obok interweniującego Władimira Gabułowa. Miodrag Bożović miał w tym momencie spory ból głowy.

Czarnogórski trener desygnował do gry dwóch ofensywnych rezerwowych: Dmitrija Kombarowa i Fiodora Smołowa. W odpowiedzi Jurij Krasnożan posłał w bój Marata Bikmajewa i Leandro Da Silvę. Gracze Dynama nie byli jednak w stanie przedrzeć się pod pole karne Spartaka. Gospodarze mieli dwie dobre okazje do podwyższenia rezultatu, ale Władimir Diadun i Da Silva nie zdołali skierować futbolówki do siatki rywala i mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem lidera Premier Ligi.

W drugim sobotnim spotkaniu Terek Grozny bezbramkowo zremisował z Lokomotiwem Moskwa.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze