Arsene Wenger oficjalnie potwierdził, że do klubu dołączył Jens Lehmann. Niemiecki bramkarz na dniach podpisze kontrakt z klubem z północnej dzielnicy Londynu, który będzie obowiązywał do końca tego sezonu.
Arsenal Londyn ma poważne problemy z golkiperami. Dwaj polscy bramkarze, Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny, są kontuzjowani, ten pierwszy nie zagra już do końca sezonu, a drugi zapewne będzie pauzował jeszcze kilka tygodni. Trzecim bramkarzem jest Manuel Almunia, jednak hiszpański golkiper jest raczej nieprzewidywalny, potrafi zagrać fantastyczny mecz i kilkukrotnie ocalić swój zespół przed stratą bramki, ale również ma takie spotkania, w których przez swoje błędy funduje prezenty rywalom i Arsenal traci punkty. W kadrze „Kanonierów” jest jeszcze Vito Mannone, jednak został on wypożyczony do Hull City.
Arsenowi Wengerowi w takim wypadku został tylko jeden bramkarz, czyli Manuel Almunia, w związku z tym, że nie ma nikogo, kto mógłby Hiszpana zastąpić, francuski szkoleniowiec zdecydował o zatrudnieniu Jensa Lehmanna. Niemiecki bramkarz do końca sezonu będzie do dyspozycji Wengera.
– Lehmann już z nami trenuje i zostanie do końca sezonu. Nie mamy już nikogo innego do dyspozycji, więc zdecydowaliśmy się go ściągnąć. Jens jeszcze nie podpisał kontraktu, ale to kwestia czasu, bo zgodził się na nasze warunki – powiedział Wenger.
Jens Lehmann spędził w Arsenalu Londyn pięć lat, od 2003 do 2008 roku, i prawie 200 razy reprezentował zespół z północnego Londynu.
Ja pier****. Ma facet chęć do gry, taki wiek i
jeszcze grać. No, no dobrze Lehmann.