Jak poinformował na Twitterze Bogusław Leśnodorski, Legia Warszawa została ukarana walkowerem za mecz z Jagiellonią Białystok.
Władze PZPN rozważały kilka opcji. Oprócz walkoweru na korzyść Jagiellonii w grę wchodził walkower obustronny. Sugerowano też dokończenie meczu w innym terminie bez udziału publiczności. Takie rozwiązanie od początku było jednak uważane za mało prawdopodobne. Ostateczna decyzja była jednak najgorsza z możliwych dla stołecznego klubu. Legia została ukarana walkowerem, a Jagiellonia może dopisać sobie w tabeli trzy punkty.

Legia została także ukarana karą finansową w wysokości 100 tysięcy złotych. Z kolei stadion przy ulicy Łazienkowskiej zostanie zamknięty na trzy mecze, z czego dwa w zawieszeniu. Dodatkowo zarówno kibice Legii, jak i Jagiellonii nie będą mogli brać udziału w meczach wyjazdowych przez sześć miesięcy.
− Jedyny pozytyw tego bezsensownego walkowera jest taki, że może zmusi ludzi do myślenia. − pisał na Twitterze znany dziennikarz Marek Wawrzynowski.
To jeszcze nie koniec konsekwencji związanych z przerwaniem meczu w Warszawie. Władze miasta rozważają nawet wypowiedzenie umowy najmu stadionu. Wygląda na to, że ten mecz będzie najbardziej kosztowny w historii Legii Warszawa.
Bo zawsze łatwiej jest ukarać klub...
jaka wina jest klubu to kibole
dla kogo ta kara ? w jaki sposob zostali ukarani
kibice legii?
Ukarany klub zamiast Kibice ?? to taka kur.
społecznośc zamiast ukarać winnych to kara się
klub i potem Legia na tym cierpi za głupote kiboli.
Legia ma niestety najbardziej zwieśniaczonych
kibiców w Polsce. Najgorsze bydło udaje kibicowanie
Legii, to "ludzie" którzy idą się na mecz tylko po
napie....lać. A jak nie na mecz to tak po prostu.
Sam zostałem napadnięty niedawno przez to bydło
jak sobie szedłem po ulicy. Jak się okazało na
policji z Warszawy byłem tylko ja - reszta tego
bydła to mieszkańcy podwarszawskich wioch.
Jakoś przypominam sobie idiotyczne plakaty Legii na
mieście: Możesz być nawet z
Gadańska/Krakowa/Pcimia Dolnego i być kibicem
Legii. Rozpowszechnienie marki Legii w Polsce i
zabieganie przez władze klubu o kibiców w każdej
dziurze zabitej dechami tak skutkuje.
Ponadto władze klubu nie robią nic żeby np nie
wpuszczać na stadion "ludzi", którzy już raz
podpadli. Wystarczy popatrzeć na gadżety
sprzedawane w emblematami Legii: kominiarki, może
jeszcze wprowadźmy kije i łomy...
Władze klubu nic nie robią, by promować tzw
rodziny z dziećmi na stadionach i oczywiście nie
wypowiedziały wojny "Żylecie". Większość tych
"ludzi" nawet nie wie co ta "Żyleta" oznacza i skąd
ta nazwa, ale trzeba być z Warszawy...
Dobrze, że Legia jest karana skoro zarząd nie robi
nic, by przeciwdziałać przemocy. Życzę Legii 100
mln złotych kary w tym roku za promocję i brak
walki z neandertalczykami