W rewanżowym meczu finału Pucharu Polski Legia Warszawa przegrała na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 0:1. Wygrana 2:0 w pierwszym spotkaniu pozwoliła jednak legionistom zdobyć puchar. Kibice mogą być zadowoleni wyłącznie z trofeum, bo gra ich pupili przyprawiała o ból zębów. Wrocławianie natomiast nie mają się czego wstydzić. O wyrównanie stanu dwumeczu walczyli do samego końca. Zabrakło im trochę szczęścia.
90+4. Wrocławianie nie dali rady. Legia zdobywa 16. Puchar Polski w historii!
90+2. Śląsk w natarciu, Legia wyłącznie się broni.
90. Furman wpadł w pole karne, ale stracił piłkę. Sędzia dolicza cztery minuty.
88. Piłkarze Śląska domagali się odgwizdania rzutu karnego po rzekomym zagraniu Jodłowca ręką. Sędzia podjął jednak słuszną decyzję – według niego „Jodła” nie dotknął futbolówki dłonią.
87. Trener Levy stawia wszystko na jedną kartę – na boisku pojawiają się Więzik i Gikiewicz. W Legii za „Sagana” wchodzi Furman.
83. Nie ma gry, a walka jest raczej pozorowana. Mecz całkowicie rozczarowuje.
79. „Kosa” wślizgiem zatrzymuje Sobotę, za co sędzia Gil karze go żółtkiem. Dużo kartek, mało składnej gry. Legia chyba chce utrzymać korzystny wynik…
76. Na boisku wieje nudą. Drugą żółtą kartę w tym meczu zobaczył piłkarz Śląska. Tym razem ukarany został Socha.
74. Z boiska schodzi Brzyski, a w jego miejsce zajmuje Radović.
70. Dwaliszwili ukarany żółtą kartką.
69. Znakomita okazją Ćwielonga! „Pepe” lobuje Skabę, ale piłka odbija się od poprzeczki, a bramkarz Legii chwyta ją w ręce. „Wojskowi” mają masę szczęścia.
68. Łukasik strzela zza pola karnego. Piłkę pewnie łapie bramkarz.
66. Goście dochodzą do głosu. Niebezpiecznie w polu karnym Skaby. Obrońcy byli jednak na posterunku.
65. Pierwsza zmiana trenera Levy’ego. Patejuk zastąpił Cetnarskiego.
62. Mogła być druga żółta kartka dla Ostrowskiego. Sędzia jednak nie zdecydował się wyrzucić piłkarza Śląska. Po wolnym z boku boiska i małym zamieszaniu futbolówka ląduje w rękawicach Gikiewicza.
59. Na trybunach jest zdecydowanie ciekawiej niż na murawie. Oba zespoły grają bardzo pasywnie.
57. Żółty kartonik dla Ostrowskiego za faul na Jędrzejczyku. Legia marnuje kolejny stały fragment gry.
55. Lewą stroną urwał się Suler, lecz jego dośrodkowanie było dalekie od ideału.
51. Gramy dalej. Ciągle nie zobaczyliśmy sytuacji podbramkowych Legii.
49. Mecz przerwany. Na boisku pojawiły się race.
47. Na „Żylecie” sektorówka. Ciekawe, co na to wojewoda?
46. Rozpoczynamy drugie 45 minut.
45+1. Sędzia kończy pierwszą połowę. Legia zrobiła dużo, żeby przegrać puchar. Śląsk jest blisko. Druga odsłona meczu zapowiada się bardzo emocjonująco. Wracamy za kwadrans.
44. Nie dzieje się zbyt wiele na Pepsi Arenie.
42. „Sagan” posyła piłkę w trybuny.
40. Żółta kartka dla Saganowskiego po faulu na Mili.
38. Groźnie w polu karnym Gikiewicza po wrzutce „Jędzy”. Obrońcy wyjaśniają sytuację.
36. Wrocławianie rządzą na boisku.
34. Gol zdecydowanie nie jest zadowolony z takiej decyzji, co dobitnie pokazała sytuacja z trenerem Urbanem. Piłkarz nie chciał rozmawiać ze swoim szkoleniowcem.
33. Pierwsza zmiana w zespole Jana Urbana. Janusza Gola zmienia Daniel Łukasik.
30. Gospodarze wykonują sporo rzutów wolnych, ale zupełnie nie potrafią ich wykorzystać. Bardzo dobra gra defensywna Śląska.
27. Podopieczni Sanislava Levy’ego prowadzą atak pozycyjny.
25. Gra Legii zupełnie się nie klei. Śląsk natomiast jest bliski wyrównania stanu dwumeczu.
23. Skaba broni w sytuacji sam na sam! Ćwielong nie zdołał pokonać bramkarza Legii. Znakomite podanie Mili.
21. Dobrze zachował się Skaba, który wypchnął Cetnarskiego z pola karnego. Było groźnie.
20. Śląsk coraz groźniej atakuje. Gospodarze popełniają sporo błędów.
17. Legia jak na razie zawodzi. Nie takiej gry kibice oczekują od swoich piłkarzy.
15. Sobota w idealnej sytuacji strzelił wprost w ręce Skaby! To powinien być gol!
13. Legia atakuję większą liczbą zawodników – bez skutku.
11. Jak dotąd lepsze wrażenie sprawiają goście z Wrocławia.
8. Śląsk dobrze organizuje się w obronie i wyprowadza groźnie ataki.
7. Legia próbuje wyrównać. Jak na razie bez groźnej sytuacji pod bramką Gikiewicza.
5. Żewłakow w nie najlepszej formie. Doświadczony stoper był bliski kolejnej wpadki
3. ŚLĄSK ZDOBYŁ GOLA!!!! To znaczy Żewłakow strzelił samobója… Kuriozalna sytuacja… Stoper Legii popełnia błąd i głową pakuje piłkę do własnej bramki.
2. Przy piłce ciągle gospodarze.
1. Zaczynamy!
20:27 Znakomita kartoniada kibiców stołecznej drużyny.
20:25 Piłkarze obu zespołów już na murawie.
20:20 Legia ma szansę zdobyć Puchar Polski po raz trzeci z rzędu. W poprzednim sezonie „Wojskowi” uporali się z Ruchem Chorzów, a dwa lata wcześniej pokonali w rzutach karnych Lecha Poznań.
20:10 Dzisiejsze starce będzie sędziować Paweł Gil z Lublina.
20:05 Śląsk Wrocław zagra w takim zestawieniu:
Rafał Gikiewicz – Krzysztof Ostrowski, Adam Kokoszka,Rafał Grodzicki, Tadeusz Socha – Mateusz Cetnarski, Marcin Kowalczyk – Dalibor Stevanović, Sebastian Mila, Waldemar Sobota – Piotr Ćwielong
20:00 Kibice Legii zapowiadają niesamowitą oprawę.
19:55 „Sagan” – strzelec dwóch goli w stolicy Dolnego Śląska – nie wyobraża sobie, żeby puchar nie został w stolicy. Zdanie napastnika Legii podziela trener Jan Urban: – Nie wyobrażam sobie, abyśmy w tym sezonie nie zdobyli Pucharu Polski. Jeszcze nie trzymałem tego trofeum. Nie możemy zmarnować tak doskonałej okazji po wyjazdowym zwycięstwie 2:0.
19:50 Znamy już wyjściową jedenastkę Legii:
Skaba – Jędrzejczyk, Jodłowiec, Żewłakow, Suler – Vrdoljak, Gol – Kucharczyk, Saganowski, Brzyski – Dwaliszwili
19:45 Witajcie! Już za kilkadziesiąt minut rozpocznie się drugi finałowy mecz Pucharu Polski. Zdecydowanym faworytem jest Legia, ale Stanislav Levy i jego ekipa nie zamierzają się położyć przed gospodarzami: – W środowym rewanżu zamierzamy jednak zrobić wszystko, aby skomplikować naszemu rywalowi drogę do zwycięstwa w rozgrywkach Pucharu Polski. Nasza sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Wiemy, jakie błędy popełniliśmy, wiemy również, że jednym z naszych największych problemów był brak zimnej krwi przy wykańczaniu sytuacji bramkowych, których stworzyliśmy sobie całkiem sporo.
Leci w tv?
samoboj Zewlakowa? Co sie stalo?
Nie polecam oglądać takich meczów - szkoda czasu!
Liczyłem na Śląsk, bo to fajny klub, z pięknego
miasta, a nie to co Legia z betonowej dziury na
środku Polski... i do tego ten ich herb - jakby
jakiś bazarowy "artysta" im to namalował... blee!