Legia Warszawa ma jeszcze nadzieje na zdobycie mistrzostwa Polski. Aby nawiązać walkę z krakowską Wisłą, stołeczni muszą jednak poprawić grę w ofensywie. Jak podaje „Przegląd Sportowy” wiceprezes „Wojskowych”, Mirosław Trzeciak nawiązał kontakt z Marcinem Żewłakowem.
Obecny pracodawca snajpera- Gent uznał, iż w swoich szeregach nie warto mieć zawodnika, który sporo zarabia, a strzela mało bramek. Dlatego Belgowie wystawili naszego rodaka na listę transferową, a jego kontrakt z klubem wygasa w czerwcu tego roku. O transferze popularnego „Żewłaka” do Legii spekulowano już parę tygodni temu.
W przeszłości Marcin Żewłakow grał w reprezentacji Polski, w której wystąpił 26 razy. Wiosną 1999 roku przeniósł się do Belgi, gdzie grał w trzech zespołach. W sobotę zdobył swoją 93. bramkę w tamtejszej lidze.