Ledley King kończy karierę


Ledley King ogłosił dzisiaj zakończenie kariery. Powodem zawieszenia butów na kołku przez kapitana Tottenhamu są jego problemy ze zdrowiem.


Udostępnij na Udostępnij na

King od kilku lat zmagał się z chroniczną kontuzją lewego kolana. Praktycznie nie miał w nim chrząstki i po rozegraniu meczu musiał odpoczywać kilka dni, żeby móc wystąpić w następnym. Z tego względu bardzo rzadko trenował, ale mimo takich kłopotów zdołał wystąpić w ponad 300 spotkaniach w barwach Tottenhamu, z którym był związany przez całą karierę.

31-latek debiutował już w 1999 roku i przez te wszystkie lata, kiedy już wychodził na boisko, był niezwykle pewnym punktem swojego zespołu. Kontuzja jednak stawała się coraz bardziej dokuczliwa i przez ostatnie dwa sezony King rozegrał zaledwie 21 meczów w Premier League. Dokładnie tyle samo razy w ciągu całej kariery zakładał koszulkę reprezentacji Anglii.

Były już kapitan pozostanie jednak w Tottenhamie. Będzie od teraz pełnił funkcję ambasadora klubu.

Komentarze
~!!! (gość) - 12 lat temu

Szkoda go :(

Odpowiedz
~SPURS1882 (gość) - 12 lat temu

Szkoda go ....
Gdyby nie kontuzje
to byl... i bylby dalej
jednym z najlepszych stoperow
w angli...
COME ON YOU SPURS !!!

Odpowiedz
~Haor (gość) - 12 lat temu

Szkoda , ze tak wcześniej kończy kariere .

Odpowiedz
~dasdas (gość) - 12 lat temu

dlaczego dziś musi padac?

Odpowiedz
~Gorgi (gość) - 12 lat temu

Kurde szkoda go bo jeszcze mógł grać co najmniej 3
lata : (((

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze