Sezon piłkarski w Rosji rozpocznie się dopiero w połowie marca. Miejscowym klubom, zwłaszcza tym najlepszym, usilnie zależy, by się do niego należycie przygotować. Danko Lazović treningom z Zenitem jest poświęcony do tego stopnia, że nie chce przyjechać na zgrupowanie reprezentacji Serbii.
– Wracanie do treningów po trzech, czterech dniach odpoczynku nie należy do łatwości. Teraz wciągnęliśmy się w wir pracy. Mogę powiedzieć, że wszystko idzie w dobrym kierunku, stopniowo nabieramy formy przed ważnym sparingiem z Young Boys. Do meczów na zgrupowaniach odnoszę się jak do treningów. Zauważmy, że przed początkiem obecnego sezonu przegraliśmy wszystkie spotkania towarzyskie, a na koniec okazaliśmy się mistrzami. Teraz ważne jest to, by 25 ludzi podeszło do spotkania ze Szwajcarami w pełnej gotowości – stwierdził Lazović.
– Muszę zaznaczyć, że nie przyjadę na zgrupowanie reprezentacji Serbii. Muszę zostać, żeby trenować z Zenitem i jestem z tego rad. W danym momencie chcę walczyć o możliwość występów w moim klubie – dodał napastnik.
9 listopada jego drużyna narodowa zmierzy się z Izraelem. Będzie to dla niej ostatni sprawdzian przed eliminacyjnymi potyczkami z Irlandią Północną i Estonią.