Lazio awansowało do kolejnej rundy Ligi Europy, lecz może się okazać, że mecz na własnym stadionie rozegra przy pustych trybunach. Powodem tego jest kolejne rasistowskie zachowanie odnotowane na stadionie w Rzymie, już czwarte w tym sezonie.
Problem rasizmu we Włoszech jest ogromny. Jeszcze niedawno w towarzyskim spotkaniu piłkarze Milanu zeszli z boiska po usłyszeniu obelg. Na stadionie w Rzymie jest nie lepiej, gdyż Lazio posiada wielu fanatycznych kibiców. W spotkaniu z Borussią M’Gladbach dało się słyszeć obraźliwe okrzyki w kierunku piłkarzy gości. Nie był to już pierwszy w tym sezonie przypadek takiego niestosownego zachowania. Wcześniej fani rzymskiej drużyny zostali uznani winnymi wybryków w meczach z Tottenhamem (u siebie i na wyjeździe) i Mariborem.
Przygotowania do spotkania z Borussią zostały także zaburzone ogromnym skandalem z udziałem fanów obu drużyn. Po przyjeździe do Rzymu doszło do bijatyk, nawet walk na noże. Ucierpiało trzech kibiców gości, wylądowali oni w szpitalu. Na ten temat wypowiedział się nawet prezes klubu Claudio Lotito, który oczywiście bronił interesów drużyny.
– Namawiam media, żeby nie znakowały tego incydentu jako wydarzenia z udziałem kibiców Lazio. Rzym jest ogromną metropolią i takie zdarzenia przytrafiają się również z udziałem innych złych ludzi. Na przykład nic nie wskazuje na to, że te osoby są jakkolwiek powiązane z organizacją piłkarską Lazio. Nikt nie stara się oczywiście uzasadnić ich zachowania, ale chcę tylko udowodnić, że ci ludzie nie muszą być wcale łączeni z Lazio.
Jednak prezes ani słowem nie wspomniał nic na temat rasistowskiego zachowania podczas spotkania. Na to już nie miał wytłumaczenia, jako że zdarzyło się to na stadionie Lazio. Teraz tę ekipę czeka prawdopodobnie kara. UEFA pragnie bowiem jak najszybciej wyplenić tego typu zachowania.