Swansea nie najlepiej rozpoczęło rozgrywki Premier League, ponieważ na inaugurację poległo aż 1:4 z Manchesterem United. Trener walijskiej ekipy, Michael Laudrup, uważa, że jego drużyna będzie pod dużą presją, jeśli przegra z Tottenhamem.
Swansea w środku tygodnia rozegrało znakomite spotkanie w Lidze Europy, w którym 5:1 zwyciężyło Petrolul z Rumunii i praktycznie zapewniło sobie awans do I rundy tych rozgrywek. Było to swego rodzaju odkupienie, po tym jak na inaugurację Premier League zespół z Walii poległ aż 1:4. Trener tej drużyny, Michael Laudrup, przyznaje, że terminarz ich nie rozpieszcza. Swansea w pierwszych pięciu meczach czeka prawdziwy test, gdyż ich rywale to Manchester United, Tottenham, West Bromwich, Liverpool i Arsenal.
– Już wiemy, że będzie trudno. Nie będę narzekał na terminarz. Wiemy, że musimy z każdym się zmierzyć. To nie jest jak w pucharze, kiedy możesz spotkać takiego rywala, jakiego chcesz. Musimy zagrać z pozostałymi 19 drużynami prędzej czy później. Wiemy, że to będzie trudne zadanie, ale musimy zagrać ze wszystkimi i myślę, że jesteśmy pewni siebie. Wiemy, na co nas stać. Jesteśmy przekonani też o tym, że jeśli spotykamy się z wielkimi drużynami, będzie trudno i to nie będą mecze, w których będziemy mogli osiągnąć swój cel czy gromadzić punkty. Wiem, iż jeśli przegra się jeden pojedynek lub dwa, ludzie będą mówić, że mamy problemy, ale sezon ma 38 meczów, więc jest bardzo długi.
Spotkanie Swansea z Tottenhamem rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:00. Na White Hart Lane kibice oczekują wielu goli, gdyż obie drużyny ostatnio były niezwykle bramkostrzelne. Jak się jednak stanie, przekonamy się dopiero jutro.