Główny trener moskiewskiego Spartaka Michael Laudrup uciął wszelkie spekulacje dotyczące jego pracy w teamie „Czerwono-białych”. Zaprzeczył wszelkim pogłoskom dotyczącym jego odejścia i wyraził chęć kontynuowania pracy z dziewięciokrotnymi mistrzami Rosji.
Atmosfera wokół Spartaka ostatnio nie była najlepsza. Większość piłkarskich plotek dotyczyła właśnie trenera Laudrupa. Mówiło się o zastąpieniu nim Manolo Jimeneza na stanowisku szkoleniowca Sevilla FC lub Mortena Olsena na ławce trenerskiej reprezentacji Danii. Sam Duńczyk oświadczył, że nigdzie się nie wybiera i nadal zamierza pracować z klubem ze stolicy Rosji.
– Moich dotychczasowych działań w Spartaku do zbyt udanych zaliczyć nie można. Dlatego pojawiły się słuchy o moim odejściu. Nie spieszy mi się do nowej pracy, w tym do reprezentacji Danii. Nie wiem jaka będzie moja przyszłość. Prezydent duńskiej federacji piłkarskiej często wypowiadał się, że jeżeli miejsce selekcjonera reprezentacji się zwolni, to niezłym wariantem i prawdopodobnym będzie Michael Laudrup. Tymczasem żadnej propozycji od prezesa federacji nie dostałem. Nadal jestem trenerem Spartaka, a selekcjonerem kadry jest Morten Olsen. – oświadczył Laudrup.
Szkoleniowiec dziewięciokrotnych mistrzów Rosji powiedział również, że jest pod wrażeniem stylu gry, jaki w obecnych rozgrywkach prezentuje były mistrz kraju – Zenit Sankt Petersburg. – Jak dawniej, myślę, że najlepszą drużyną w Rosji jest Zenit. Świetny mecz, jaki zagrali z nami na inaugurację ligi tylko to potwierdza. To Zenit jest najmocniejszy. Takie jest moje zdanie.
Pożyjemy zobaczymy... Myśle że ciepła Sevilla kusi
Laudrupa. Bo po porażce z FK Moskwa jego Spartak
będzie nisko w tabeli i to może zirytować Valerego
Karpina. Zawsze przecież można podać się do dymisjii.
A kasa za trenowanie graczy z Andaluzji będzie ni
gorsza niż w stolicy Rosji. Do tego Champions League
i co tydzień Real, Barcelona czy Valencia. To dla
Laudrupa chyba ciekawsza "fucha" niż wyjazdy do
Nalczika, syberyjskigo Permu czy czeczeńskiego
Groznego. Nie mówiąc że Laudrup przyzwyczajony jest
do życia w słonecznej Hiszpani w której spędził
kilkanaście poprzednich lat. Wątpie że Laudrupowi
chce się marznoć na ławce Spartaka tym bardziej że
jego umowa z Spartakiem wygasa z końcem tego sezonu.A
w Sevilii dostanie pewnie na dzień dobry 3 letni
kontrakt. Z pewnością wypowiedż Laudrupa o Zenicie że
jest najmocnieszy nie spodoba się kibicą "miaso"
ponieważ już któryś raz z rzędu obiecuje się im tytuł
mistrzowski a tu znowu nic. Jestem przekonany w 100%
że w sezonie 2009 Spartak Moskwa niestety zńow nie
zostanie mistzem Rosji.