W hicie 4. kolejki Ekstraklasy naprzeciw siebie stanie Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań. O nadchodzącym spotkaniu wypowiedział się Jarosław Lato.
33-letni zawodnik od lat z powodzeniem grał jako lewy pomocnik, jednak Michał Probierz widzi dla niego inną rolę, wystawiając go na lewej stronie defensywy. Były piłkarz Polonii Warszawa nie zamierza protestować i sumiennie wykonuje przeznaczone mu zadania. – Od trenera zależy, gdzie mnie wystawi. Najważniejsze aby drużyna wygrywała. Nie ukrywam, że większość kariery spędziłem na lewej pomocy, ale gra po tej samej stronie defensywy nie jest mi obca. Wiem czego szkoleniowiec ode mnie oczekuje. A skoro myśli, że właśnie tam będę bardziej przydatny drużynie, to nie wypada mi się z tym nie zgodzić – powiedział Lato na łamach oficjalnej strony Jagiellonii.
Zawodnik zabrał również głos w sprawie nadchodzącego meczu z mistrzem Polski – Lechem Poznań. – Rywale nie zachwycają w lidze. Będziemy się chcieli przeciwstawić drużynie z Poznania, gdyż w ubiegłym sezonie przegraliśmy z Kolejorzem dwa mecze. U siebie wygrywaliśmy 2:0, a ulegliśmy 2:3. W rewanżu również prezentowaliśmy się bardzo dobrze i znów musieliśmy uznać wyższość Lecha – wspominał lewy obrońca, po czym dodał. – Czy mamy przewagę psychologiczną po tym zwycięstwie? Trudno powiedzieć. Na pewno przemawiać za nami będzie atut własnego boiska. Z meczu na mecz gramy coraz lepiej i chcemy podtrzymać naszą dobrą passę. A że padło na Lecha to już ich problem. Będziemy skoncentrowani i zamierzamy wygrać. Tylko o tym myślimy – zakończył Lato.