Włodarze „Dumy Katalonii” zaczynają walkę o prawego obrońcę Bayernu Monachium.
Philipp Lahm stanie się najprawdopodobniej zimowym celem transferowym FC Barcelony. Jak dotąd w barwach „Blaugrany” występuje tylko jeden prawy obrońca – Dani Alves. Brazylijczyk często schodzi do środka i w związku z tym władze klubu chciałyby mieć w swoich szeregach jeszcze jednego piłkarza w defensywie.
26-latek jest znany z tego, że woli grać na prawej stronie, lecz przez większość swojej kariery występował jako lewy obrońca. Pomimo, że Niemiec jest jednym z najistotniejszych piłkarzy, zarówno w reprezentacji jak i w Bayernie, to ostatnimi czasy jego pozycja w klubie znacznie się osłabiła. Wszystko za sprawą krytycznych słów wypowiedzianych w stronę klubu i trenera. Lahm został za to zresztą ukarany bardzo dotkliwą karą finansową.
Mówi się, że aby sprowadzić Niemca na Camp Nou, Joan Laporta będzie musiał wydać około 16 milionów euro.
niech zostanie w Bayernie po co im Lahm skoro mają
Alvesa
Lahm to Lewy obronca jak już coś...dlatego Barca się
o niego stara
Lol, myslalem ze jest młodszy.
twój łeb jest lewy