Trener Bayeru Leverkusen, Bruno Labbadia, ze złością wypowiadał się na temat przegranego w sobotę meczu przeciwko Hannoverowi 96. Szkoleniowiec "Aptekarzy" twierdzi, że jego podopieczni nie wykorzystują potencjału, który bez wątpienia posiadają.
Dwie porażki z rzędu spowodowały, że drużyna Bayeru spadła na piąte miejsce w tabeli. Źle również wygląda bilans „Aptekarzy”, jeśli chodzi o występy przed własną publicznością – tu podopieczni Bruno Labbadii nie mogą wygrać od czterech spotkań. Piłkarze z Leverkusen nie grają tak efektywnie jak w rundzie jesiennej, a wszyscy zastanawiają się, w czym tkwi problem.
– Jestem bardzo rozczarowany – twierdzi Labbadia. – Wciąż tracimy cenne punkty, które bez wątpienia przydałyby nam się do zajęcia miejsca, gwarantującego udział w europejskich pucharach. Moi piłkarze mieli kilka dogodnych sytuacji, jednak po stracie gola coś stanęło. Żeby wygrywać, trzeba zdobywać bramki, a z tym mamy coraz większy problem. Żałuję, że nie wykorzystujemy swojego potencjału, bo wtedy byłbym spokojny o pozycję w tabeli.
