Już jutro w ramach 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Legia Warszawa na własnym stadionie zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Pomocnik legionistów, Michał Kucharczyk, po wyleczeniu kontuzji, chce za wszelką cenę pokonać wicemistrzów Polski.
W spotkaniu ze Spartakiem Moskwa do gry po trzech tygodniach przerwy wrócił Michał Kucharczyk. W przedmeczowym wywiadzie „Kucharz” poruszył temat założeń taktycznych przed potyczką ze Śląskiem oraz ocenił możliwości najbliższego rywala podopiecznych Macieja Skorży.
– Niedawno wróciłem na boisko, a po kontuzji nie ma już najmniejszego śladu. Na mecz ze Śląskiem jestem przygotowany i mam nadzieję, że zagram w nim od pierwszej minuty. Po wejściu na boisku w meczu ze Spartakiem miałem drobne problemy, ale wraz z upływającym czasem moja gra była lepsza. W końcówce zabrakło mi trochę szczęścia. Znalazłem się na czystej pozycji, ale w ostatniej chwili piłkę spod moich nóg wybił obrońca rosyjskiej ekipy. Nie był to mój najlepszy występ, ale mam nadzieję, że szybko odzyskam optymalną formę – powiedział zawodnik Legii Warszawa.
– Znamy dotychczasowe wyniki Śląska i wiemy, że w lidze europejskiej wyeliminowali silnych rywali, Dundee i Lokomotiw, a w lidze wysoko pokonali ŁKS. To silny rywal, ale w niedzielę zagramy u siebie. Musimy to wykorzystać. Chcemy zrewanżować się za porażkę z poprzedniego sezonu 1:2. Poza tym musimy gromadzić punkty, ponieważ może ich zabraknąć na finiszu. Znajdujemy się w dobrej dyspozycji i musimy to wykorzystać – przyznał Kucharczyk.
Pomocnik stołecznego klubu poruszył także temat swoich kolegów z zespołu. Michał Kucharczyk wychwalając piłkarzy Legii dodał jednak, iż nawet brak Fojuta i Kaźmierczaka nie obniżył jakości gry Śląska.
– Cieszę się, że mamy w swoich szeregach Danijela Ljuboję. To wielkie wzmocnienie, co potwierdza w każdym meczu. Potrafi utrzymać się przy piłce. Moim zdaniem „Ljubo” doskonale współpracuje z Miroslavem Radoviciem i trudno będzie powstrzymać ten duet w ekstraklasie. Nie sądzę, aby brak Fojuta oraz Kaźmierczaka wpłynął znacząco na jakość gry Śląska. Latem na Oporowską trafił znakomity holenderski napastnik Voskamp, znakomicie prezentuje się Rok Elsner, dlatego zespół z Wrocławia nie stracił wiele na swojej jakości – zakończył gracz warszawiaków.