Największe zagadki sezonu 2024/25 – które drużyny rozczarowują, a które pozytywnie zaskakują?


Sezon 2024/25 Ekstraklasy przynosi nieoczekiwane wyniki i zmienne formy drużyn. Które zespoły spełniają oczekiwania, a które zawodzą swoich kibiców?

9 maja 2025 Największe zagadki sezonu 2024/25 – które drużyny rozczarowują, a które pozytywnie zaskakują?
Zbigniew Harazim / zbyszkofoto.pl

Sezon 2024/25 w PKO BP Ekstraklasie to prawdziwa jazda bez trzymanki. Z jednej strony mamy drużyny, które początkowo zawodziły, ale zaczęły nadrabiać straty, a z drugiej takie, które po świetnym początku nagle zaczęły tracić punkty. Które drużyny rozczarowują, a które potrafią pozytywnie zaskoczyć w tym pełnym zwrotów akcji sezonie?


Udostępnij na Udostępnij na

Rozczarowania sezonu – kto miał zacząć dobrze, a zawodzi?

W sezonie 2024/25 kibice spodziewali się, że pewne drużyny, jak Śląsk Wrocław czy Piast Gliwice będą rywalizować o wysokie lokaty. Niestety, ich występy pozostawiają wiele do życzenia. Śląsk, który miał wzmocnić swoją kadrę latem, wciąż nie potrafi wyjść z kryzysu. Drużyna Piasta za to nie prezentuje formy, jaką pokazali w poprzednich sezonach. Obie drużyny borykają się z problemami w obronie i brakiem stabilności.

Śląsk zwrócił na siebie uwagę transferami, ale drużyna wciąż nie potrafi połączyć ofensywy z solidną obroną. Mimo kilku efektownych zwycięstw, Wrocławianie nie potrafią utrzymać formy przez dłuższy czas. Piast po kilku latach solidnych występów, obecnie znajduje się w dołku, co stawia pod dużym znakiem zapytania przyszłość trenera. Zbyt wiele punktów zostało straconych w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami. Co tylko pogłębia frustrację kibiców.

Mateusz Porzucek / PressFocus

Zaskoczenia sezonu – drużyny, które pozytywnie szokują

Z drugiej strony mamy kilka drużyn, które w sezonie 2024/25 przekonują swoją formą i wygrywają z większymi rywalami. Cracovia czy Górnik Zabrze to ekipy, które przed sezonem nie były typowane do czołówki, a jednak udowadniają, że można walczyć o punkty z najlepszymi.

Cracovia, która miała dość przeciętny początek sezonu. W ostatnich kolejkach zaczęła pokazywać moc. Drużyna Dawida Kroczka poprawiła swoją defensywę i zyskała większą pewność siebie w ataku, co przełożyło się na wyniki. Kibice mogą liczyć, że zespół będzie kontynuował dobrą passę, a wkrótce może włączyć się do walki o miejsce w górnej części tabeli.

Motor Lublin po powrocie do Ekstraklasy zaskoczył wszystkich swoją odwagą i pomysłem na grę. Mimo braku dużych nazwisk w składzie, drużyna Mateusza Stolarskiego pokazuje, że nie boi się konfrontacji z czołowymi zespołami. Udane transfery oraz młodzi zawodnicy, którzy odważnie pokazują się na boisku sprawiają, że Lublinianie mogą stać się czarnym koniem sezonu.

Krzysztof Porebski / PressFocus

Wielkie nadzieje – zespoły, które nie rozczarowały, ale ich potencjał wciąż nie do końca został zrealizowany

Trudno zapomnieć o Pogoń Szczecin i Legii Warszawa, które są stabilne, ale ich gra wciąż nie daje pełnej satysfakcji. Mimo dobrych wyników, w niektórych spotkaniach obie drużyny nie zdołały w pełni przekonać kibiców swoją dominacją. Na pewno jednak zarówno Pogoń, jak i Legia są zespołami, które stać na większe osiągnięcia – ale muszą poprawić swoją grę, by na stałe zdominować Ekstraklasę.

Pogoń Szczecin wciąż trzyma się czołówki, ale nie przekonuje swoją grą. Choć drużyna pod wodzą trenera Roberta Kolendowicza nie raz pokazała potencjał, to jednak wciąż brakuje jej stabilności i jakości w kluczowych momentach meczów. To zespół, który potrafi wygrywać z rywalami z czołówki, ale czasami potrafi także stracić punkty w meczach, które na papierze powinny zakończyć się zwycięstwem.

Legia Warszawa mimo solidnego składu nie zachwyca w każdej z kolejek. Po udanych transferach latem, zespół wciąż nie potrafi wykorzystywać pełni swojego potencjału. Choć drużyna jest dobrze poukładana, to brak spójności w grze i zmienność formy sprawiają, że nie osiąga takich wyników, jakich oczekiwaliby kibice z Warszawy. Legia ma jeszcze czas na poprawę, ale przy obecnym tempie rozwoju nie będzie łatwo sięgnąć po mistrzostwo.

Zbigniew Harazim

Sezon, który kibice zapamiętają na długo

Sezon 2024/25 w Ekstraklasie pełen jest nieoczekiwanych zwrotów akcji. Niektóre drużyny zawiodły, inne zaskoczyły, a część wielkich klubów wciąż szuka swojej optymalnej formy. To może być sezon, który na długo zostanie w pamięci kibiców – zarówno z powodu rozczarowań, jak i pozytywnych niespodzianek. Które drużyny przełamią swoje kryzysy i zdobędą punkty? A które drużyny zaskoczą jeszcze bardziej?

Przed nami trzy ostatnie kolejki – czas ostatecznych rozstrzygnięć i walki do ostatniego gwizdka. Ten sezon może zakończyć się równie nieprzewidywalnie, jak się rozpoczął.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze