Kto zwycięzcą Pucharu Azji?


29 stycznia 2011 Kto zwycięzcą Pucharu Azji?

Finał Pucharu Azji skonfrontuje drużyny, które w opinii fachowców były faworytami turnieju już na jego starcie. Ekipy Australii i Japonii, dysponujące silniejszymi w porównaniu z pozostałymi uczestnikami kadrami, zmierzą się w ostatnim meczu mistrzostw Azji rozgrywanych w Katarze.


Udostępnij na Udostępnij na

We wcześniejszych fazach turnieju korzystniej prezentowali się Australijczycy. Piłkarze z Antypodów, z których większość występuje w europejskich klubach, nie mieli problemów, by poradzić sobie z rywalami grupowymi. Zwycięstwa z Indiami i Bahrajnem oraz remis z Koreą Południową, pozwoliły na zajęcie drugiego miejsca w grupie C. Kolejnymi przeciwnikami „Kangurów” w drodze do finału były drużyny Iraku i Uzbekistanu. Zwłaszcza ten ostatni mecz, wygrany 6:0, może napawać optymizmem wszystkich fanów reprezentacji Australii. Wcześniej, grający po raz drugi w tych rozgrywkach Australijczycy, po dogrywce odprawili do domów poprzednich zwycięzców Pucharu Azji, reprezentację Iraku.

Takie trofeum zdobędzie zwycięzca dzisiejszego meczu finałowego
Takie trofeum zdobędzie zwycięzca dzisiejszego meczu finałowego (fot. goal.blogs.nytimes.com)

Trener Australii, Holger Osieck, zna dobrze japońskie środowisko piłkarskie. W latach 1995-1996 i 2007-2008 pracował jako trener w japońskim Urawa Red Diamonds. Szkoleniowiec „Socceroos” twierdzi jednak, że znajomość realiów piłki z Kraju Kwitnącej Wiśni nie będzie mieć kluczowego znaczenia dla losów finału. Znacznie większym pozytywem dla drużyny Osiecka może być absencja znanego z Borussii Dortmund Shinjiego Kagawy, który odniósł kontuzję w meczu półfinałowym.

Japonia zaczęła turniej od rozczarowującego remisu z Jordanią. Mimo że podopieczni Alberto Zaccheroniego mieli przewagę od pierwszej do ostatniej minuty, to nie potrafili udowodnić jej strzelonymi bramkami. Tuż przed przerwą prowadzenie objęli Jordańczycy, a faworyzowani piłkarze Nipponu wyrównali dopiero tuż przed końcowym gwizdkiem.

Japończycy rozkręcali się z meczu na mecz. Ich ogromny potencjał widać gołym okiem. Prym wiodą zwłaszcza wspominany wcześniej Kagawa, piłkarz Wolfsburga Makoto Hasebe oraz bramkostrzelny Shinji Okazaki. Największą bronią piłkarzy Zaccheroniego są szybkie akcję rozprowadzane przez Hasebe i Keisuke Hondę.

Harry Kewell może wywalczyć tytuł króla strzelców turnieju
Harry Kewell może wywalczyć tytuł króla strzelców turnieju (fot. Skysports.com)

Okazaki i Harry Kewell, to piłkarze, którzy ciągle mają szansę na wywalczenie korony króla strzelców turnieju. Zarówno Japończyk, jak i Australijczyk mają na razie trzy bramki strzelone w turnieju. Liderem klasyfikacji jest Koreańczyk Ja Chloe Koo, który zakończył rywalizację z pięcioma bramkami na koncie.

Interesujący wydaje się obraz gry, jaki powstanie przy konfrontacji dwóch bardzo różniących się stylów preferowanych przez oba zespoły. Szybkie ataki Japończyków z wieloma dośrodkowaniami na pierwszy słupek przeciwko bardziej wyważonej, opartej również na skrzydłach, ale dobrze czującej się w ataku pozycyjnym drużynie Australii. Trudno określić zdecydowanego faworyta. Australijczycy grają w Pucharze Azji po raz drugi. Cztery lata wcześniej zostali wyeliminowani w ćwierćfinale właśnie przez Japończyków. Dzisiejszy mecz o triumf w Azji będzie znakomitą okazją na rewanż.

Komentarze
~Cygan93 (gość) - 13 lat temu

http://afrykanskapilka.npx.pl Zapraszam na pierwszą
polską stronę o piłce nożnej w Afryce! Na stronie
znajdziecie informacje o Pucharze Narodów Afryki,
Lidze mistrzów, reprezentacjach, wszystkich
większych ligach itp.

Zapraszam!

Odpowiedz
~JAPAN!!! (gość) - 13 lat temu

O której godzinie naszego czasu będzie mecz?

Odpowiedz
~skr (gość) - 13 lat temu

Wierzę w siłę Japonii, życzę im zwycięstwa z
całego serca! :)

Odpowiedz
~Rutim (gość) - 13 lat temu

Mecz jest o 16 naszego czasu. Co do stylów:
Japończycy grają szybką, techniczną piłkę. A
Australijczycy siłowo i wcale się z tym nie kryją.
Sasa Ognenovski mówił przed meczem, że Japończycy
boją się właśnie fizycznych starć. A sam
Ognenovski złamał prawie dwa lata temu szczękę
byłemu reprezentantowi Japonii Kengo Nakamurze w
meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów (taka ciekawostka).

Odpowiedz
~Sesol (gość) - 13 lat temu

Szkoda, że nie będzie na Eurosporcie :-( Jestem
zdecydowanie za Japonią. Szkoda, że wypadli Kagawa
i Matsui. W Japonii gra przede wszystkim genialny
Honda. Wie ktoś może kto zastąpi Kagawę?

Odpowiedz
~Rutim (gość) - 13 lat temu

Nie chce mi się pisać raz jeszcze więc wkleję to
co napisałem wcześniej: W finale na pewno nie zagra
Shinji Kagawa. Piłkarz z Dortmundu w półfinale
doznał złamania piątej kości śródstopia i,
według lekarza klubowego, nie zagra już w żadnym
meczu w tym sezonie. Ale czy to osłabienie? Do tej
pory w drużynie Alberto Zaccheroniego każda zmiana
dawała tylko pozytywny efekt (Okazaki zamiast
Matsuiego, Iwamasa zamiast Yoshidy), więc dlaczego
miałoby być inaczej teraz? Na lewe skrzydło
powędruje pewnie Shinji Okazaki, a na prawym
zastąpi go Jungo Fujimoto (możliwy jest też
wariant z zastąpieniem Kagawy przez Yosuke
Kashiwagiego).

Odpowiedz
darkos (gość) - 13 lat temu

lekkim faworytem jest Japonia ktora gra
niekonwencjonalnie,dlugo utrzymuje sie przy pilce a
przy tym gra dobrze taktycznie,a z drugiej strony
Australia grajaca w angielskim stylu,ostroi szybko
przedostaje sie pod bramke rywala i swietnie wykonuje
stale fragmenty gry,bedzie ciekawie,moj typ 2-1 dla
Japonii.

Odpowiedz
~Sesol (gość) - 13 lat temu

Czy będzie mecz w TV?

Odpowiedz
~Rutim (gość) - 13 lat temu

Będzie, ale na pewno nie w żadnej dostępnej w
Polsce :)

Odpowiedz
~skr (gość) - 13 lat temu

Nie mogę w miejscu usiedzieć ;o
Nippon!!!

Odpowiedz
~skr (gość) - 13 lat temu

Nie mogę w miejscu usiedzieć ;o
Nippon!!!

Odpowiedz
darkos (gość) - 13 lat temu

Japonia wygrala?

Odpowiedz
~skr (gość) - 13 lat temu

Tak, Japonia wygrała :D

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze